12 października 2011, 22:02
Jakich tuszy używacie i z których bylyście najbardziej zadowolone?
Wszystkie które kupuje bardzo szybko wysychają i sklejają rzęsy. Cezgo to jest wina?
- Dołączył: 2011-04-11
- Miasto:
- Liczba postów: 558
12 października 2011, 23:12
A ja Wam powiem, że mam w miarę dobrą kondycję rzęs, zawsze mi mówią, że takie dłuugie - jak sztuczne ;-) i do tej pory używałam Astora AirMax, pasował mi, kupiłam też raz Masterpiece i False lash effect z MaxFactora, ale nie było rewelacji w sumie, jak za tę cenę, a porównywalnie odkryłam ostatnio tusze Eveline, ok. 12zł. Eveline Celebrity i Big volume lash - polecam! :)
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
12 października 2011, 23:17
a ja to roznie obecnie mam maybelline volum expres i Rimmel max volume flash z obydwoch jestem zadowolona tyle ze pierwszy wysluza a drugi pogrubia i wydluza. Musisz kupic masakre dobrej firmy a nie kupowac tusze z a10zl to napewno nie bedzie Ci sie grudkowac ani schnac.
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
12 października 2011, 23:19
ja jestem z niego mega zadowolona, więc polecam ;)
Maybelline The Falsies Volum' Express Mascara - Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 października 2011, 23:34
Co do wysychania tuszu: nie wciskaj szczoteczki (spiralki) tylko ją wkręcaj,by delikatnie usuwać powietrze. To pomaga w przedłużeniu jego żywotności.
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Pod Palemką
- Liczba postów: 2377
12 października 2011, 23:38
Iconic Diora:)
- Dołączył: 2011-06-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9722
13 października 2011, 00:05
> Przeważnie robie zakupy w rossmanie. Czy to
> możliwe, że podświetlane witryny nagrzewaja i maja
> wpływ na wysuszanie tuszy?
Też się nad tym zastanawiałam, bo czasem brałam do ręki rzecz aż nagrzaną wręcz! I czasem natrafiam na "kwiatki", czyli np. eyeliner, który nie nadaje się do użytku, bo jest skuszony....albo po dwóch dniach jest. Ale co zrobić...
Never again, bo tak straciłam już pewnie kilkaset złotych.
Tak więc, zawsze biorę te z końca :)
Jeżeli chodzi o tusz, używam Smashbox (chyba tak się nazywa) i jest świetny, robi "las rzęs", nie w porównaniu z Mac factor czy Loreal. Podobny (baaaardzo) do Dior (Diorshow), ale się nie kruszy ;)
Edytowany przez Wisterya 13 października 2011, 00:11
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
13 października 2011, 00:08
Clinique High Impact Mascara
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 677
13 października 2011, 01:02
Ja używam z AVONU SuperSHOCK bo bardzo dobrze mi się "operuje" taką dużą szczoteczką. I moje rzęsy są ładnie rozdzielone, wydłużone i podkręcone. Ale pamiętajmy, że każda z nas ma inne rzęsy i tusze mogą dawać różne efekty.
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 533
13 października 2011, 05:35
Maybelline Colossal Volume Express, 100% Black ; a do tego My Secret- Extra Lash. Taniocha ale rewelacyjnie pogrubia ;D
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Wyspy Owcze
- Liczba postów: 3774
13 października 2011, 07:55
ja mam astor volium i jestem zadowolona