Temat: Bibułki matujące

http://allegro.pl/marion-bibulki-matujace-do-twarzy-100szt-i1802765364.html   Czy któraś z Was używała tych konkretnych? Co możecie o nich powiedzieć?
Mam je. Szału nie ma, ale jak nie masz nic pod ręką np na imprezie to ładnie matują. Chociaż ja ich za jednym razem zużywam około 5-6sztuk. Są chyba jeszcze białe z wersją z pudrem :)
Pasek wagi
Używałam bibułek,dla mnie to strata kasy,już wolę się przypudrować. Poza tym taką bibułkę moze zastąpić nawet papier toal,tak samo ciągnie tłuszcz jak one.
Pasek wagi
Ja używam papieru toaletowego, chusteczek higienicznych i jestem zadowolona.
Używałam ich- jeżeli problem ze świeceniem twarzy nie jest Twoją zmorą, a jedynie delikatnie uciążliwym problemem w gorące dni to się sprawdzą w swojej roli. Jeśli jednak świecenie się jest na szeroką skalę to ich nie polecam. Wyczytałam na wizażu, że są lepsze bibułki od tych- zagłęb się tam w bibułkową lekturę:)
takie sobie. używałam. mogą być na co dzień, ale jak potrzebujesz mocniejszego efektu matowienia - to raczej się nie sprawdzą. Rzeczywiście do jednego użytku zużywa się kilku bibułek...a i zamknięcie się szybko "zużywa" (mimo że teoretycznie na początku da się je zamknąć)...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.