- Dołączył: 2010-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 361
2 sierpnia 2011, 14:06
witam wszystkich, piszę tutaj z nadzieją, że ktoś mi pomoże zawsze jak sie do was zgłaszam to pomoc zawsze otrzymuje
używam benzance na trądzik od ponad miesiąca przez pierwszy tydzień fajnie wszystko sie goiło teraz już skóra się przyzwyczaiła wiec może znacie jakiś lek podobny albo silniejszy dodam, że używałam benzance 5 i 10, brevoxyl, davercin, acnefan, acne-derm i pasty cynkowej i jako tako te leki mi pomagały. do dermatologa ide dopiero za 2 miesiące i przez ten czas chciałabym jakoś sama choć trochę sie z tym uporać, mam nadzieję, że mi pomożecie i z góry bardzo dziękuję
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
2 sierpnia 2011, 14:14
Teraz na wakacjach to nie poszalejesz z masciami bo jest slonce i wiele z nich jest fotouczulajacych z tych co wymienilas acne derm z kwasem azalainowym nie reaguje ze sloncem za bardzo i ja go uzywam bezustannie od ponad pol roku i naprawde mi pomaga, ja mialam zaskorniki i troche przebarwien a obecnie mam calkiem ladna buzke(odpukac), jest gladka, mila nie uzywam zadnego podkladu...troche mocniejszy nizz acne derm jest skinoren krem lub zel, z tym, ze kosztuje ok 50 zl, ale jest wiekszy i ma te samą substancje czynną, jest troche mocniejszy niz acne derm, moze na poczatku wysuszac lub powodowac piecznie. Ja bym na Twoim miejscu stosowala dalej ten benzacne bo jest dobry a skora i tak sie przyzwyczai predzej czy pozniej, miesiac to za malo by czekac na duze efekty, ewentualnie sporobij ten ance derm tylko dluzej, do tego witaminy a plus e, b compositum, cynk codziennie i unikaj slonca mimo wszystko. Jak pojdziesz do dermatologa to polecam duac zel ale mocny jest lub epi duo, to naprawde wysusza i trzeba nakladac minimalnie, bo mozna porzadnie przesuszac miejsca zdrowe. rozpisalam sie, ale cera to moj konik;)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
2 sierpnia 2011, 14:18
wszystko zalezy od tego jakie masz problemy i pamietaj zeby nie wyszuc skory za bardzo bo sie bedzie luszczyc, bedzie szara i podrazniona, ja uzywam mleczka loreala i nawilza buzke, do tego jakis krem nawilzajacy, unikaj zeli wysuszajacych typu garnier czy nie da boze clean and clear bo to zabojstwo dla wrazliwej cery, przynajmniej jak dla mnie i te wszystkie zele z drobinkami, chyba, ze masz naprawde gruba skore.
- Dołączył: 2011-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 78
2 sierpnia 2011, 14:19
miałam ten sam problem... dermatolog kazała mi przemywać twarz wodą z mydłem... przepisała mi tabletki izotek 20mg i maść penthanol.... wiem że maść kupisz bez recepty...
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
2 sierpnia 2011, 14:29
Ja też po kilku latach ciężkiej odmiany trądziku przeszłam kurację izotekiem. Nie każdy może go stosować, jednak ja miałam to szczęście, że cieszę się gładką, ładną cerą. Kuracja jest droga, ale moim zdaniem warto.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
2 sierpnia 2011, 14:33
No tak izotek to bardzo silny i skuteczny lek...i jednak ostatnia deska ratunku moim zdaniem, jesli juz dana osoba przeszla kuracje wieloma masciami, smarowidlami, antybiotykami doustanymi typu tetralysal i unidox, generalnie nie wiemy czy autorka ma az taki problem by zdecydowac sie na izotek Zalecalalbym zbadanie poziomu hormonow przy tradziku, testosteron, prolaktyna, tarczyca, progesteron, ewnetualnie wymaz na wykluczenie bakterii, badanie moczu, mozna sprobowac tabletek anty, ja biore jako srodek antykoncepncyjny i to pewnie tez dobrzre wplywa na cerę.
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
2 sierpnia 2011, 14:40
mi pomogl wlasnie isotrex, wczesniej jakies papki robione na zamowienie+ zele i kremy do skory wrazliwej
- Dołączył: 2010-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 361
2 sierpnia 2011, 14:40
z trądzikiem walczę już 3 lata, stosowałam naprawdę chyba już wszytko bo jakieś maści, żele, różne domowe sposoby typu maseczki, chodziłam do kosmetyczki, dermatologa, ale on tylko przepisuje kolejne maści i przez kilka miesięcy mam ładną cerę, a potem znowu zaczyna sie koszmar, mówiłam mamie, żeby wybrać się do endokrynologa, ale ona na to sceptycznie patrzy i mówi 'że to taki wiek i muszę to przecierpieć'
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2756
2 sierpnia 2011, 14:46
Mi pomaga davercin
Póki co zużyłam druga tubkę z przerwami oczywiście i nie narzekam już na cerę ; )