Temat: Jaki mam rodzaj cery?

Po każdym myciu twarzy muszę nakładać krem do cery suchej, bo mam uczucie szciągania. Gdy już go nałoże to świecę się jak żarówka. Nie pomaga podkład i puder (i to nawet te z wyższej półki) bo po max. godzinie efekt wraca, wręcz mogę sobie masełko z czoła zbierać. To samo jest gry wstaje po nocy. Może mi ktoś poradzić, jaki mam faktycznie rodzaj cery i co polecacie?
Ja na co dzień używam Vichy (ale po tej wpadce z oczyszczaniem, nie mogłam, bo był dla mnie za "mocny"), a z Pharmaceris też używałam kiedyś kosmetyków i muszę powiedzieć, że byłam całkiem zadowolona.
Z garniera i avonu używałam ale nie widziałam żadnej różnicy - nic mi one nie dawały (mówię to mimo, iż jestem konsultantką), także moim zdaniem szkoda kasy. Lepiej kupić coś dobrego, zapłacić i być zadowolonym, niż zmarnować całą tubkę bez jakichkolwiek efektów. Polecam Vichy Normaderm. :)
masz cere mieszana,albo tlusta.Ja uzywam z perfecty krem perly matujace,bardzo dobry,oprocz tego mozesz uzywac na podklad ,sypki matujacy puder i bedzie dobrze,nie bedziesz sie juz swiecic:)
A najprościej wybrać się do dermatologa wtedy będziesz pewna jaki masz rodzaj skóry oraz jakich kremów powinnaś używać.

dziewuszki drogie,

przedewszsytkim trzeba pamiętać, że skóra przesuszona zareaguje łojotokiem, czyli np. nieodpowiednio dobranych, za silnych kosmetyków dla cery tłustej spowoduje efekt odwrotny do zamierzonego, czyli łojotok. Stosowanie mydła, tym bardziej glicerynowego podwyższa pH skóry, a odpowiednie pH jest kwaśne, ok.5. Dlatego, bez względu na rodzaje cery NIESTOSUJMY MYDŁA! i zgadzam się z tym, że physiogel jest rewelacyjny, jest on też polecany osobom po zabiegach dermatologicznych czy z zakresu medycyny estetycznej do mycia twarzy, więc wydaje mi sie, że jest to wystarczające potwierdzenie tego, ze jest on skuteczny i zarazem delikatny.  

Wydaje mi się że Twoim problemem jest właśnie nie prawidłowa pielęgnacja, nie wspomniałas też nic o kosmetykach do mycia twarzy i toniku.

A i Notion, mówisz o tej wpadce z oczyszczeniem, ja osobiście nie polecam nigdy takiego zabiegu, który jest właściwie dosyć ostry, dla cery z łojotokiem, bez zmian trądzikowych. Taką cere, moim zdaniem, trzeba normalizować, a nie podrażniać. Niestety szorowanie buźki też kończy się zwiększoną aktywnością gruczołów łojowych. I być może kosmetyczka ta Ci nie powiadomiła, że przez jakiś czas po zabiegu możesz mieć efekt odwrotny od zamierzonego, to normalne. Tak samo, jak po jednej mikrodermabrazji (ah, tak popularnej!) może wystąpić to samo.

tez mam efekt sciagania, ale tylko na policzkach i nosie i to tam aplikuje mosno nawilzajacy krem, ale nie do cery suchej, a do cery mieszanej, dlatego pewnie sie nie swiece ;) wystarczy dobrac odpowiedni krem do swojego typu skory
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.