- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 308
7 czerwca 2011, 12:30
Robię Rzęsy metodą 1;1 . Chciałabym się zapytać, czy podobają się Wam? Chodzi mi o obiektywną ocenę , bo znajomi nie powiedzą mi szczerze:D
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 308
7 czerwca 2011, 13:40
to 12. jak dla mnie 9 i 11 znowu za krótkie:)
7 czerwca 2011, 13:43
a jakiego kleju używasz? bo ja właśnie chce zmienić i się zastanawiam jaki kupić ,Ja również używam 12 i nawet 13 ;)
- Dołączył: 2010-02-08
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 438
7 czerwca 2011, 13:54
jezu odpadaja z wlasna rzesa??? czyli do konca zycia trzeba to robic badz jak sie zaniecha to sie bedzie przez jakis czas lysym chodzic??????????? no i jak wypadna i ktos przychodzi na uzupelnienie to do czego sie przyczepia? do sztucznych? oj latnie wygladaja , pieknie nawet, ale nie skusilabym sie, to tak jak obciac sobie...posladki, bo ma sie nadwage heh po prostej lini oporu...
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 184
7 czerwca 2011, 14:04
> jezu odpadaja z wlasna rzesa??? czyli do konca
> zycia trzeba to robic badz jak sie zaniecha to sie
> bedzie przez jakis czas lysym chodzic???????????
> no i jak wypadna i ktos przychodzi na uzupelnienie
> to do czego sie przyczepia? do sztucznych? oj
> latnie wygladaja , pieknie nawet, ale nie
> skusilabym sie, to tak jak obciac
> sobie...posladki, bo ma sie nadwage heh po prostej
> lini oporu...
ale wpadłas w panikę heheh nie wiem jak Ci to wytłumaczyc, powiedzmy robisz sobie rzesy 1 czerwca ok.120-150szt na jedno oko nastepnego dnia rano wypadaja ci podczas mycia dwie, w nocy 3szt, za dwa dni nastepne 2 bo akurat te rzeski konczyly swoj zywot w czasie doklejania sztucznej, za tydzien 8czerwca juz nie masz powiedzmy 5-10 rzes ale tego nie widac bo doklejone bylo ponad 100szt i tam gdzie wypadla rzeska rosnie sobie nowa wiec jak idziesz dopelnic za 4tygodnie czyli umownie pod koniec czerwca i masz ubytek ok.70szt rzes to juz widac ze masz polowe rzes a kosmetyczka doczepia nowe do tych naturalnych ktore urosly po wypadnieciu tej wczesniejszej, nie chodzi sie lysym rzeski caly czas rosna! a jesli mocno widac ubytek bo naturalna rzeska jest cieniutka a sztuczna grubsza i czarna to mozna podmalowac maskarą Edytowany przez Femmefatale24 7 czerwca 2011, 14:08
7 czerwca 2011, 14:16
To prawda że nie można ich malować bo szybciej wypadają? czy to zależy od kleju?
7 czerwca 2011, 14:25
są śliczne ;-) też bym takie chciała ;-)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 184
7 czerwca 2011, 14:42
> To prawda że nie można ich malować bo szybciej
> wypadają? czy to zależy od kleju?
NIE TRZEBA ich malować! ale jak masz ubytki to koncówka maskary (tylko nie wodoodpornej) mozna naturalne rzeski przejechac żeby sie nie odróznialy
Edytowany przez Femmefatale24 7 czerwca 2011, 14:45
- Dołączył: 2007-08-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1138
7 czerwca 2011, 15:11
Wyglądają pięknie! Ja sobie przedłużam od roku z krótkimi przerwami i po prostu uwielbiam taki efekt. Z tym, że dużo krócej to trwa, pierwszy raz około 2 godziny, uzupełnianie godzinę.