Temat: Rajstopy w spray'u "Sally hansen "

Słyszałam o takim czymś - głupota. Wyobrażam sobie laskę w takich "rajstopach" biegnącą przez deszcz, z zaciekami na nogach ;D

hehe boze.

1.rajstopy w spray sally hansen mam juz ponad rok.Kupiłam na allegro, najjaśniejszy odcien.

2.Trzeba uważać podczas aplikacji, bo jest to produkt barowiony i jak poleci w jakimś kierunku to moze troszkę pobrudzic np nie wiem, wannę czy ubranie.

3.Aplikuję go tak średnio 3-4 psiknięcia na nogę.Robię to w rękawiczkach dla świętego spokoju.Psik- i rozsmarowuję sobie preparat na nodze.Pieknie kryje np rozszerzone naczynka, idealnei wyrównuje koloryt skóry.I zmywa sę tylko i wyłącznie wodą z mydłem(zelem etc).

4.Nie ściera się w ciągu dnia, nie zmywa podczas deszczu, nic z tego.Nie widac go na skórze absolutnie.Jest o wiele lepszy niż rajstopy, bo jest jak taki "podkład" dla skóry.

Fantastyczna rzecz, wiele dziewczyn w moim otoczeniu zakupiło i sobie chwala.I są to zarowno dziewczyny po 20 roku życia jak i moja babcia, która zrezygnowała na ich rzecz z rajstop.

Także polecam.

tu link do sprzedawcy na allegro http://allegro.pl/sally-hansen-airbrush-legs-rajstopy-w-sprayu-nude-i1689335713.html

Ja posiadam. W tym roku jeszcze nie stosowałam, w zeszłym 3 razy. Niestety mam problemy z krążeniem i jak długo stoję to nogi mam całe sine, dziwnie to wygląda, a rajstopy w sprayu wszystko maskują ;) taki trochę "fluid" do nóg :) tylko dlatego zdecydowałam się na zakup. W ogóle nogi lepiej wyglądają, o ile dobrze dobierze się kolor :)