Temat: Peeling kawowy

Hej, przeglądając jakieś inne forum znalazlam sporo dobrych opinii na temat peelingu kawowego. 
Zaparza się 3 łyżki mielonej kawy (może być najtańsza) - tak, żeby tylko zamoczyć kawę, do tego dodaje się łyżeczkę cynamony (ale jak ktos ma klopot z pękającymi naczynkami to lepiej nie dodawać) i orobinkę oliwy z oliwek (lub czegośc podobnego, może podobno być zwykły balsam do ciałą) i masuje się tym umyte ciało. Trwać to powinno około 10-15 minut. Potem trzeba spłukac (i godzinę czyścic łazienkę z fusów ;-) ). 
Podobo efekty są rewelacyjne. Czy któraś z Was słyszała coś o tym domowym specyfiku?
ooooooooooo ;) dziś wyprobuje jak nic ;)
a to moga byc swieze fusy? zalac i chcile poczekac i bedzie dobre?
no jako domowy peeling to fajny jest bo ni jest bardyoostry i jest szybki i latwy w przygotowaniu  w przeciwienstwie do jakichs ziaren itp. A efekt? Jak po peelingu.
Pasek wagi
stosuję od kilku lat- rewelacja; raz na trzy dni
Właśnie wróciłam z łazienki. Jak dla mnie rewelacja... Nigdy nie miałam takiej hmmm... gladkiej i troszeczke"tlustej" skory (w tym sensie, że od razu w pewnym stopniu nawilżonej, zawsze była sucha po kąpieli).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.