Temat: krostki na pupie -problem

Od dawna mam krostki ( i małe czerwone, i fioletowe takie jakby bliznowate i ropne również) na pupie. Może ktośz wam miał podobny problem i sobie z nim poradził.? Krem ,maść a może inne sposoby? Strasznie mi one przeszkadzają ;/
peeleng z czystej soli kuchennej i oliwki bambino dwa razy w tygodniu, maść z witaminą a i pupcia jak u noworodka.
Zmien dzinsy...moze są za ciasne, zbyt pofarbowane i tyłek Ci nie oddycha, a jak więcej siedzisz w ciągu dnia to już na bank
mydło siarkowe albo szare + maść cynkowa lub sudocrem. No i higiena i wykluczenie słodyczy i słonych przekąsek, to też działa na pośladki wbrew pozorom :D Przewiewna bielizna, bawełniania, raczej nie stringi bo dodatkowo ocierają wtedy spodnie te ranki. Długo z tym walczyłam i samo w końcu przeszło po tym co pisałam.
Kiedyś czytałam, że takie krostki powstają np od treningów, konkretniej od bakterii które na skutek potu powstają na pupie czy udach. Nalezy bardzo dbać o higiene, wlasnie po treningu bezpośrednio. Stosowac kosmetyki jak dla skóry trądzikowej, np z siarką i przemywac takie miejsca wacikiem nasączonym tonikiem antybakteryjnym. Wpływa ma również bielizna, zaleca się noszenie bawełnianej a nie tej syntetycznej.
w pełni się zgadzam!
a co ci na tylku przeszkadzaja krosatki, chyba tylka nikt nie widzi;-p
partner widzi
na plazy/basenie widac spod stroju (w spodenkach przeciez sie nie plywa)
Polecam kilka razy w tygodniu peeling na pupie ;) może być z soli, do tego mega nawilżanie, odstawić jeansy na jakiś czas i nie grzać tyłka cały dzień na krześle . A jak będziesz miała możliwość pójścia do lekarza to poproś o przepisanie maści TRIDERM.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.