Temat: Koenzym Q10 i kwas hialuronowy czy nie za wcześnie

Cześć,

myślicie, że krem pod oczy z koenzymem Q10 i kwasem hialuronowym będzie zbyt silny dla 26 latki? Muszę dodać, że mam już niewielkie zmarszczki pod oczami.

jak od środka to od środka ;)

tłuszcz w diecie, szczególnie zwierzecy, a jeszcze szczególniej rybi jest dla wygladu cery nieoceniony. Tylko nie chodzi o tabletki z tranem czy ogólnie specyfiki, a jedzenie, bo w jedzeniu masz od razu udział aminokwasów i kolagenu, co tworzy komplet dobroci :)

Ok, piję teraz olej lniany zimnotłoczony, ale jak się skończy to zakupię tran do picia :)

izabela19681 napisał(a):

Proponuję zainwestować w dobry Collagen do wewnątrz. Ja używam takiego gdzie porcja wynosi 17g dziennie a kosztuje tylko 157 zł i wystarcza mi na miesiąc.

Jedyne 160 zł na kolagen miesięcznie:P wg mnie duzo

Despacitoo napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

Proponuję zainwestować w dobry Collagen do wewnątrz. Ja używam takiego gdzie porcja wynosi 17g dziennie a kosztuje tylko 157 zł i wystarcza mi na miesiąc.
Jedyne 160 zł na kolagen miesięcznie:P wg mnie duzo

Nie bierz na poważnie słów wypranego MLM-em mózgu tej biednej dziewczyny. Należy współczuć i pochylić się z troską nad tego typu przypadkiem, absolutnie nie iść w ślady czy - nie daj borze - dać się omamić tej sekcie

Użytkownik2342715 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

staram_sie napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Nie będzie za wcześnie :) Pielęgnacja przeciwstarzeniowa to prewencja a nie liczenie na to, że zmarszczki znikną nam od kremu. Ale osobiście też zainwestowałabym w coś co działa "od środka". 
jak zadbać od środka?
woda i tłuszcz (najlepiej rybi, bo ma śwetna zawartośc witamin rozpuszczajnych w tłuszczach a wpływajacych na jakość naszej powłoki) :D
Ale jakos jasniej troche to wytlumaczcie  koktajl z awokado pic czy sie nim smarowac? O jaki tluszcz chodzi?

Yhym, zadbać od środka to smarować się koktajlem z awokado...

Majkaaa91 napisał(a):

Użytkownik2342715 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

staram_sie napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Nie będzie za wcześnie :) Pielęgnacja przeciwstarzeniowa to prewencja a nie liczenie na to, że zmarszczki znikną nam od kremu. Ale osobiście też zainwestowałabym w coś co działa "od środka". 
jak zadbać od środka?
woda i tłuszcz (najlepiej rybi, bo ma śwetna zawartośc witamin rozpuszczajnych w tłuszczach a wpływajacych na jakość naszej powłoki) :D
Ale jakos jasniej troche to wytlumaczcie  koktajl z awokado pic czy sie nim smarowac? O jaki tluszcz chodzi?
Yhym, zadbać od środka to smarować się koktajlem z awokado...

Przecież to żart ;P  Obstawiam jednak, że najbardziej na nie starzenie się skóry pomaga unikanie słońca. To można naocznie stwierdzić po dziewczynach, które lubią opalanie. Dieta, wysypianie się pewnie ma znaczenie, ale czy same tłuszcze? Wy to wiecie z jakichś badań? Bo mówi się, że olej kokosowy to superfood,a  to jest mit, i tak się takie różne rzeczy powtarzają w internecie, bo jeden napisał i dziesięciu powtarza, ale czy to ma jakieś naukowe podstawy?

no mniej wiecej tak samo jak jeden mówi że unikanie słońca to to samo co unikanie opalania, a reszta powtarza ;)

czym sa te całe badania naukowe? pytasz o dane, obserwacje i eksperymenty, czy cudze wnioski z nich wyciągniete?

dane statystyczne sa ogólnodostepne w róznych zródłach, a obserwacje można poczynic samemu. Zbieranie wiedzy nie polega na przyjeciu za pewnik cudzych wniosków, tylko na zadawaniu odpowiednich pytań i szukanie odpowiedzi na nie w danych. To ja Ci zadam w takim razie pytanie ;)

w jakich rejonach ludzie mają bardziej mięsistą i zwartą skóre, jaki jest tam udział nasłonecznienia i jakie produkty żywnościowe dominują w diecie ludzi takich regionów. Dodatkowo możesz zebrać dane prosto z internetu, dotyczace witamin i mikroelementów, funkcji anabolicznych poszczególnych komponentów żywnościowych, żywotności komórek organizmu, dystrybucji płynów i czynników destrukcyjnych. Et voila, jesteś naukowcem :D

Użytkownik2342715 napisał(a):

Majkaaa91 napisał(a):

Użytkownik2342715 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

staram_sie napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Nie będzie za wcześnie :) Pielęgnacja przeciwstarzeniowa to prewencja a nie liczenie na to, że zmarszczki znikną nam od kremu. Ale osobiście też zainwestowałabym w coś co działa "od środka". 
jak zadbać od środka?
woda i tłuszcz (najlepiej rybi, bo ma śwetna zawartośc witamin rozpuszczajnych w tłuszczach a wpływajacych na jakość naszej powłoki) :D
Ale jakos jasniej troche to wytlumaczcie  koktajl z awokado pic czy sie nim smarowac? O jaki tluszcz chodzi?
Yhym, zadbać od środka to smarować się koktajlem z awokado...
Przecież to żart ;P  Obstawiam jednak, że najbardziej na nie starzenie się skóry pomaga unikanie słońca. To można naocznie stwierdzić po dziewczynach, które lubią opalanie. Dieta, wysypianie się pewnie ma znaczenie, ale czy same tłuszcze? Wy to wiecie z jakichś badań? Bo mówi się, że olej kokosowy to superfood,a  to jest mit, i tak się takie różne rzeczy powtarzają w internecie, bo jeden napisał i dziesięciu powtarza, ale czy to ma jakieś naukowe podstawy?

A to do tego trzeba jakichś badań? :D Ja myślałam że to oczywistość, tak samo jak np. szkodliwość cukru. Przeciętny człowiek, mający dostęp do mediów, z podstawową wiedzą wyniesioną ze szkoły zdaje sobie sprawę z pewnych rzeczy i nie potrzebuje do tego żadnych badań.

Majkaaa91 napisał(a):

Użytkownik2342715 napisał(a):

Majkaaa91 napisał(a):

Użytkownik2342715 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

staram_sie napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Nie będzie za wcześnie :) Pielęgnacja przeciwstarzeniowa to prewencja a nie liczenie na to, że zmarszczki znikną nam od kremu. Ale osobiście też zainwestowałabym w coś co działa "od środka". 
jak zadbać od środka?
woda i tłuszcz (najlepiej rybi, bo ma śwetna zawartośc witamin rozpuszczajnych w tłuszczach a wpływajacych na jakość naszej powłoki) :D
Ale jakos jasniej troche to wytlumaczcie  koktajl z awokado pic czy sie nim smarowac? O jaki tluszcz chodzi?
Yhym, zadbać od środka to smarować się koktajlem z awokado...
Przecież to żart ;P  Obstawiam jednak, że najbardziej na nie starzenie się skóry pomaga unikanie słońca. To można naocznie stwierdzić po dziewczynach, które lubią opalanie. Dieta, wysypianie się pewnie ma znaczenie, ale czy same tłuszcze? Wy to wiecie z jakichś badań? Bo mówi się, że olej kokosowy to superfood,a  to jest mit, i tak się takie różne rzeczy powtarzają w internecie, bo jeden napisał i dziesięciu powtarza, ale czy to ma jakieś naukowe podstawy?

A to do tego trzeba jakichś badań? :D Ja myślałam że to oczywistość, tak samo jak np. szkodliwość cukru. Przeciętny człowiek, mający dostęp do mediów, z podstawową wiedzą wyniesioną ze szkoły zdaje sobie sprawę z pewnych rzeczy i nie potrzebuje do tego żadnych badań.

Ja pytam konkretnie o tłuszcze, czy są na to jakieś badania? Zresztą nie, nie jest to wcale oczywiste, bo są osoby, które dietę mają bardzo słabą, a nie wyglądają wcale starzej, nie mają brzydkiej cery, o czym jest tutaj mowa. I nie należy się opierać na wiedzy wyciągniętej z mediów i ze szkoły, tylko dociekać prawdy.

A unikanie słońca to nie jest taka prawda którą się bezmyślnie powtarza, bo to widać naocznie. Wystarczy popatrzeć na dziewczyny po solariach, jak wyglądają, gorzej niż osoby dużo od nich starsze.

Cyrica, ale ty też nic konkretnego nie powiedziałaś, ile jeść tej ryby? Jaką rybę? Tylko tak sobie rzucone, jeść tłuszcze. Ale jeść codziennie do każdego posiłku czy wystarczy raz na tydzień? Nawet nie chodzi o badania, ale o to żeby dać jakieś konkrety. 

auć, kurcze, przez te numerowane użytkowniki nie wiadomo nawet jak sie do człowieka zwracać ;)

po pierwsze, solarium to nie słońce. Unikanie opalania to nie unikanie słońca. Słońce i dzienne światło mają inne funkcje dla życia organizmów niż estetyczne mniej lub bardziej rumienienie naskórka. Ja naprawde nie chce o tym dyskutowac na tym poziomie. Zamknij się w piwnicy, prowadź tryb nocny, będziesz zawsze piękna, młoda i zdrowa ;) I wybacz mi te drobną złośliwość na zakonczenie tematu :*

co do konktetów... ufff... znowu cos przez co raczej się nie przebiję, bo wymagasz ode mnie bym była jak koncern farmaceutyczny czy inny producent supli i powiedziała Ci: jedz to i tyle, a to rozwiąże wszystkie Twoje problemy. Otóż nie, tak się nie da. Ja jestem naturalistką i wierze w antropologie. Wykształcilismy ewolucyjnie mechanizmy pozwalające się posilać (i tym samym w pełni zasilać) tym, co mamy pod ręką na terenie, gdzie jestesmy w stanie dojść na własnych nogach. Powiedzmy - obręb kilkuset kilometrów. Z powodów migracyjnych udokumektowanych w ostatnich dwóch tysiacleciach, rozszerzmy to na założenie, że dla Europejczyków najlepiej zasilająca jest dieta złożona z rzeczy jadalnych pozyskanych z terenów europejskich. Smacznego! ;)

Każdy w trzech komponentów żywności ma w organizmie konkretne funkcje i zaspokaja konkretne potrzeby. To naprawde nie jest kwestia tego że dziś masz zjeść buraka a jutro pstraga, bo jak spojrzysz na pstrąga i masz ochote go zjeść to go po prostu zjedz, a nie tego buraka, na którego dziś akurat ochoty nie masz, bo jadłaś go przez ostatnie dwa tygodnie, gdyż wyczytałaś w internetach że trzeba.  Tak, ciemna strona dostępu do informacji, przestaje się podchodzić do pewnych kwestii naturalnie. A wiedza podstawowa, o której mówi Majka to ta, która wynika z faktu, ze człowiek zaczął sie interesować tym co robi i badać dlaczego to robi, a nie ta, gdzie ktoś miał interes by sprowadzić myślenie dociekliwych na konkretne tory. Wiec znów nie wiem, o jakie badania Ci chodzi, obserwacji możesz dokonać sama, wnioski wyciągnąć tym bardziej. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.