- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2011, 16:56
Edytowany przez 10kgtogo 4 maja 2011, 17:23
4 maja 2011, 18:20
Jak rozumiem Twoja znajoma ma powyżej 40 lat i to tłumaczy zwiotczenie skóry. Jest to normalny proces, jednak utrata tak wielu kilogramów (swoją drogą wspaniały wyczyn) po 35 roku życia może zaskutkować "niepięknymi obwisami" . Jak powiedziała Catherine Deneuve - "po 30 trzeba wybrać między talią a twarzą". Jest to spowodowane stopniowym wyhamowywaniem produkcji estrogenów w jajnikach. Pewne ilości estrogenów wytwarzane są przez tkankę tłuszczową i właśnie te estrogeny "wspomagają" organizm, kiedy jajniki zaczynają się lenić :) Jak wiadomo estrogeny mają kapitalne znaczenia dla stanu skóry - kiedy zaczyna ich brakować skóra traci napięcie i "obwisa". Po odchudzaniu skóra nie jest już podpierana przez tłuszczową poduszeczkę a z powodu braku hormonów nie regeneruje się tak dobrze jak przed czterdziestką :) Niestety na taką przypadłość nie ma kremu ani domowego zabiegu. Kremy napinają skórę w niewielkim stopniu i jedynie czasowo (na kilka godzin). Nie wpływają bowiem na procesy fizjologiczne zachodzące w skórze na podział komórek czy regenerację włókien kolagenowych. Tak naprawdę działanie znakomitej większości kremów, maseczek, czy kosmetyków w postaci serum ogranicza się do naskórka. Dlatego moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie lifting bądź jeśli te "zwisy" nie są tak "straszliwe" jak opisujesz (większosć kobiet naprawdę przesadza jeśli dotyczy to ich mankamentów urodowych :P) wystarczą wypełnienia np zabieg Juvaderm. Szczerze mówiąc na dłuższą metę lifting lub wypełnienie wychodzi taniej - jeśli weźmie się pod uwagę pieniądze wydawane na co raz to nowe kremy i zabiegi kosmetyczne i doda do tego stres i niechęć do swojego wyglądu.
Proponuję żeby Twoja znajoma wybrała się do dermatologa estetycznego lub chirurga plastycznego na konsultację. Ten pierwszy może także polecić kosmetyki - jednak radzę zapytać o rzeczywiste efekty stosowania tych specyfików.
4 maja 2011, 20:45
4 maja 2011, 21:32