Temat: Perfumy a ich zamienniki ?

Cześć dziewczyny 

Macie sprawdzone zamienniki perfum tak żeby nie wydawać fortuny , wiadomo że oryginał to jednak oryginał i jak jest ulubiony i się nie nudzi to się co kupuje . Ale są zapachy które się podobają ale nie chce się na to wydawać aż takiej sumy . Mi udało się np. Przypadkiem trafić na zamiennik i jest mega podobny ale inne już tej firmy nie są podobne i tak się zastanawiam czy wy coś macie. 

Szukam np. Zamienniku perfumy które nie są już reguealnie w sprzedaży a na Internecie no cena jest wyższa np. Lolita Lempicka Si Lolita ,Carolina Herrera sexy 212 . 

Kiedyś golden rose roxanne miało jeszcze zamiennik D&G imperatrice 3 ale wycofali wszystkie perfumy. 

Jak znacie jakieś dobre to napiszcie 

Ostatnio kupiłam perfumy lazzell "vivien". Identyczne do moich ulubionych Paco Rabane Olympea. 

No i często kupuje Sweet Rose z la rive. Piękne różane perfumy podobne do Amor Amor Cacharela:) 

Czekaj do promocji w hebe, ja w tym roku kupiłam za 100zl mniej perfumy które lubię, promocja bodajże 60proxent między dniem kobiet a matki. Zamienników z bazaru w życiu bym nie kupiła

soraka napisał(a):

Czekaj do promocji w hebe, ja w tym roku kupiłam za 100zl mniej perfumy które lubię, promocja bodajże 60proxent między dniem kobiet a matki. Zamienników z bazaru w życiu bym nie kupiła
podróbka a zamiennik to nie to samo wiesz 

Kupowałam zamienniki różnych firm, wydając na nie kupę kasy w sumie, bo jak tanio to kilka zapachów. I chociaż na pierwszy węch może i są takie same to ogólnie nie są. Co najwyżej mogą być podobne, a i to nie zawsze. Co jest zresztą logiczne i zrozumiałe, bo żadna firma nie podaje przecież przepisu na swoje perfumy, to są próby dorównania oryginałom. Tak jak hoop cola. Niby trochę jak cola ale jednak bardzo jej daleko. Odpowiadając na Twoje pytanie, nigdzie nie dostaniesz odpowiednika oryginalnych zapachów. Zawsze będą się różnić, jak nie od razu to po godzinie.

Dodam jeszcze, że perfumy to przecież nie taki wydatek, bo na długo starczają a i fajne promocje upolować można. 

Ja ostatnio kupuję te rozlewane, które nazywają się "lab"? Weszły do lidla a cały czas dostępne są w "Drogeria Polska". Używałam "Opium" a teraz "One million" - całkiem je lubię, nie są najgorsze. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.