Temat: białe zęby

u mnie sie nie sprawdziła. byłam zadowolona z efektów "białej perły"

Szkoda szkliwa. 

Nie pomaga. 

Używałam rok temu pasków crest, ładnie wybieliły ale nie wiem czy do nich wrócę ze względu na to że mocno uwrażliwiły mi zęby 

U mnie sprawdza się zwykła drogeryjna pasta z węglem. Stosuję regularnie i widzę efekty, ale mam z natury dość jasne szkliwo. Na pewno Ci nie zaszkodzi, choć wiadomo, że nie ma co nastawiać się na cuda. Musisz wziąć tylko pod uwagę, iż możesz nabawić się nadwrażliwości. Mam tak z lewą dwójką.

Na profesjonalne wybielanie u dentysty, byłoby mi szkoda szkliwa.

Nie ma czegoś takiego jak pasta wybielająca. Pasty nie wybielają, pasty ścierają osad i przy okazji szkliwo. Stąd później nadwrażliwość po używaniu takich past. Jeżeli faktycznie obecny jest na zębach osad lub przebarwienia zewnątrzpochodne to pomoże piaskowanie w gabinecie. Natomiast aby wybielić zęby jedyną skuteczną metodą jest wybielanie u stomatologa - nakładkowe lub gabinetowe. 

Używam clinomyn dla palaczy. Ładnie usuwa przebarwienia od papierosów, kawy i herbaty. 

Z wybielających produktów używałam białej perły takiej z pędzelkiem i nic mi nie pomogła. 

Używałam kiedyś tych pasków blendamed chyba. Pamiętam, że ładnie całkiem to potem wyglądało, ale chyba bałabym się to zrobić drugi raz ze względu na szkodliwość dla szkliwa.

probowalam roznych past w tym blanx, paskow crest, bialej perły, opalescence na nielegalu kupionego w stezeniu 32% - nic nie zadziałało.