Temat: Jaki krem przeciwzmarszczkowy?

Nawet już po 21 roku życia powinno się coś wklepywać w skórę przeciwko zmarszczkom. 

Ale co jest dobre?

ja polecam zakupić sobie roller z igiełkami + dobre ampułki i robić sobie co jakiś czas mezoterapię. Tylko tak coś będzie w stanie przeniknąć do Twojej skóry, poprzez mikro urazy- skóra jest tak zbudowana by nie przepuszczać żadnych substancji

mam 34 lata i nie używam , bo nie ma po co 

Nie znam żadnej dziewczyny w moim wieku, która byłaby pomarszczona

Wystarczy wysypiać się, zdrowo odżywiać, dużo pić wody i regularnie podejmować aktywność fizyczną

Nie wiem czemu kobiety wierzą jeszcze w te smarowidła.  Geny i odpowiedni styl życia nic więcej, jak masz złe geny i nie prowadzisz higienicznego stylu życia to Ci nawet kem za milion złotych nie pomoże. 

Krem Ci nie pomoze. Zaden. Koniec i kropka. Zbyt plytko sie wchlania,zeby mogl pomoc na cokolwiek innego niz nawilzenie. Genow nie przeskoczysz.  Zdrowe odzywianie, nawadnianie organizmu,sport. Tyle mozesz. Geny ponad wszystko. Za jakos czas sie u chirurga mozesz ponagac,albo ostrzyknac. I tyle. 

Warstwa rogowa skóry utrudnia wchłanianie substancji, dlatego zaleca się regularne złuszczanie i peelingi, szczególnie przed intensywniejsza pielęgnacja. Skąd informacja że skóra nie przepuszcza żadnych substancji? Chętnie poczytam ciekawy artykuł jeśli mogłabyś podrzucić :) 

a tu masz, co prawda o magnezie, ale czemu skóra nie przepuszcza substancji https://www.youtube.com/watch?v=EYXqqWB0wQo

wiem, że chemik dla wielu jest słabym żródłem odniesienia, ale cóż może do kogoś trafi ;p

dodam jeszcze, ze można pod jej filmikami dać prośbę o artykuły i Ona je wyśle

kremy z retinolem na noc. Ja mam z sesdermy, drogi ale w promocji z czyms jeszcze nie wychodzi tak drogo. Na wizazu ten krem ma sporo pozytywnych opini, ja je podzielam. W dzien krem z filtrem, nawet zima.

Dzięki, obejrzę w wolnej chwili. Ja chętniej chemika posłucham niż gdybym miała się opierać na artykułach jakiegoś wątpliwego copywritera. A tak co do pielęgnacji to nigdy nie zauważyłam żeby jakiś krem, maseczka czy serum dało mi jakieś super efekty. Robię to bo robię. Może żeby lepiej się poczuć. Czasem też oglądam jakies blogi i vlogi dziewczyn które się zajmują pielęgnacja i naprawdę ich twarze niczym się nie wyróżniaja. Czasem myślę zeby kasę która bym miała wydać na kosmetyki odłożyć na jakieś zabiegi w przyszłości typu mezoterapia, kwasy itp i może na lepsze by mi to wyszło.