- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 października 2019, 01:51
Czy razi was kiedy ktoś z waszych znajomych ma bardzo brzydkie zęby? Żółte albo beżowe ze skazami? Ja znam kilka osób które wiem ze na pewno myja zeby i chodzą do dentysty ale nigdy nie wybielali a lata picia kawy i herbaty zrobiły swoje..... Niektórzy mają też takie jakby skazy paskudne nie wiem skąd się takie robią i kurde to wygląda mega nieestetycznie i mnie to trochę razi bo sama wybielalam regularnie a zanim wybielalam też miałam już pozolkle i się tego wstydzilam... I tak się zastanawiam czy tym osobom to nie przeszkadza czy się boją wybielania czy o co tutaj chodzi??? (akurat względów finansowych nie podejrzewam bo wiem ze dobrze zarabiają) i na inne rzeczy wydaja więc jakby chcieli to i na wybielanie mają... No.... A jaka jest wasza opinia??!!!
Edytowany przez ciemnowlosaola 12 października 2019, 01:52
12 października 2019, 02:23
Jeśli nie straszą pruchnica i kamieniem, a z japy nie śmierdzi, to nie zwracam uwagi. Zęby z natury są żółtawe, kolorem podobne do kości i jeśli ktoś nie ma na to ochoty niech nie wybiela. Wybielanie jest procesem nienaturalnym, biel to nie jest naturalny kolor zęba, szkliwo po takich zabiegach słabnie i może stać się kruche. Jeśli ktoś ma np słabe szkliwo wybielaniem może zrobić sobie większy problem. Najważniejsze jest utrzymanie higieny w zębach. O zadbaniu świadczą głównie zęby zdrowe lub wyleczone, że skorygowanym zgryzem jeśli była taka potrzeba, a nacisk na idealnie biały uśmiech to już wymysł Hollywood. Nie każdego też stać na wybieranie, lub nie mogą wybielic, bo wizaloby się to z wymianą wszystkich plomb.
12 października 2019, 02:30
Ja jestem bardzo wymagająca w tym temacie. Przymykam oko na delikatnie krzywe zęby, ale muszą być one zdrowe (wszystkie, bez wyjątku) i białe (niekoniecznie śnieżnobiałe). W obecnych czasach można zęby wybielić bezpiecznie, a o szkliwo dba się poprzez zabiegi profilaktyczne i problemu nie ma. Przebarwienia od kawy, wina itp. to już kwestia skrajnego (moim zdaniem) zaniedbania. Standardem profilaktyki przeciwpróchnicowej jest piaskowanie, skaling i fluoryzacja. W większości przypadków to eliminuje potrzebę wybielania.
12 października 2019, 02:32
U znajomych/Przyjaciół? Absolutnie. Niech mają w ustach co chcą. Choćby i cmentarz.
Natomiast u partnera/kandydata na partnera ubytki w uzębieniu albo inne takie paskudztwa odpadają, bo tu jednak w grę wchodzi kontakt z tym uzebieniem itp. itd.
Zresztą mam wrażenie, że dla niektórych zęby są nieistotne. Koleżanka po ciąży ma mnóstwo do zrobienia przy zębach, ale mija tak już 3 raz i na ubrania i gadżety wydaje krocie a w ustach nadal nieciekawie, mimo że stale na ten stan uzębienia narzeka. Hmm...
12 października 2019, 07:52
To trochę niesprawiedliwe podejście. Myślisz, że wszyscy, którzy nigdy w życiu nie wybielali zębów, ale piją kawę/herbatę, to mają zaniedbany uśmiech? Otóż wszystko zależy od naturalnej barwy kości zęba i od genów. Sama mam je mocne, zdrowe i białe, a u dentysty byłam może ze 3-4 razy w życiu, bo nie widzę potrzeby umawiać się na wizytę, kiedy wszystko jest ok (raz za dziecka, kiedy mama zalakowała mi prewencyjnie szóstki i siódemki, a potem 3x w dorosłym życiu na piaskowaniu - nie byłam świadoma tego, że osad nazębny od wewnętrznej strony, tworzy mi się przez używanie płynu do płukania ust! Zaprzestałam tej praktyki i voilá! Problem z osadem/kamieniem zniknął).
Nigdy nie miałam też problemu z próchnicą czy innymi przypadłościami. Myję zęby dokładnie 2-3 razy dziennie i to mi wystarczy, ale rozumiem, że dla kogoś, kto ma z nimi problem (barwa, nadmierne odkładanie się kamienia, przebarwienia, kruchość, nadwrażliwość, itd.), samo mycie nie wystarczy.
I tak, żółte zęby, z widocznym ciemnym osadem czy kamieniem mnie obrzydzają.
12 października 2019, 08:07
Nie obrzydza mnie to bo tutaj w grę wchodzi też naturalny kolor kosci. Nie każdy ma snieznobiala kość.. Po 2 ja zrezygnowałam z past wybielajacych bo scieraly mi szkliwo. Aktualnie stosuje lagodniejsze pasty i zaczęłam chodzić co jakiś czas na oczyszczanie zębów tj piaskowanie i zdejmowanie kamienia i to oczyszczanie robi różnicę.. No ale ja nie pijam kawy więc też nie widzę by mi jakoś bardzo zolkly.
12 października 2019, 08:36
Mnie brzydkie zeby raza, mojego tz tez. Moi i mojego tż rodzice dopilnowali, zebysmy mieli proste zeby, bysmy o nie dbali, co pol roku chodzili do dentysty. Tz bardzo zwraca uwage na zeby kobiet i mi na boku klepie ktora bylaby ladna gdyby nie miala śmietnika w buzi (glownie chodzi i krzywe zeby). Ja z 10 lat nosilam aparat wyciagany, 4 lata stały, nigdy nie mialam próchnicy, nie robi mi sie kamien wiec nie musze robic zadnego piaskowania (stomatolog mi odradziła jak chcialam to zrobic dla rozjaśniania zebow pożółkłych od picia kawy, zrobila mi polerowanie). Moj tz odkad duzo pali to widze ze mu sie porobiły przebarwienia i musze go gonic do mycia. Z checia bym swoje i jego zeby wybielila, ale boje sie dentystów-oszustów albo po prostu braku efektu/efektu na pare miesiecy mimo trzymania bialej diety przy zabiegu ktory kosztuje w okolicach 1000zl - tak duzo sie naczytalam o tym. Probowalam wybielania w domu paskami crest (zero efektow), biala perła system gdy miala bodajze 16% nadtlenku karbamidu (efekt byl, zauważalny, ale nie śnieżnobiałe zeby - a wiem ze moglabym takie miec), opalescence 35% (zero efektu, tylko nadwrażliwość). W moim miescie (miasto wojewódzkie, male województwo) nigdzie sie zaden stomatolog nie ogłasza z wybielaniem, moja dentystka mowi ze nawet nie mysli zeby sie za to zabrac. Chcialabym zrobic wybielanie lampa beyond, ale przejrzałam internet i po pierwsze ciezko mi stwierdzic w jakiej cenie tego szukac (rozrzut miedzy 300 a 1200 - za oba luki) a po drugie jak duze sa szanse ze zabieg nie wiele pomoze - tylko na forach internetowych moge szukac informacji, a te sa bardzo rozbieżne, te chwalebne sa zazwyczaj od osob ktore maja 1 komentarz i chwala konkretna klinikę, czyli to chamska reklama. Moze jakis sposob wybielania polecicie i dacie rady?
12 października 2019, 09:13
Mnie najbardziej razi brzydki zapach z ust jak z kimś rozmawiam na tyle blisko, żeby to poczuć. A zwykle wiąże się to z kamieniem i próchnica, czyli zaniedbaniem. To dla mnie dyskwalifikuje taką osobę.
12 października 2019, 09:16
Tak, ja zwracam na to uwagę bardzo. Zarówno u innych jak i u siebie. Sama mam trochę wręcz obsesję na punkcie swoich zębów, co 3 miesiące chodzę do dentysty na scaling i polerowanie i wybielam w razie potrzeby. Wybielanie, jeśli jest zrobione przez profejonalistę nie zniszczy szkliwa. I w dzisiejszych czasach naprawdę nie kosztuje fortuny. Wybieliłam kilka lat temu i co jakiś czas robiłam top-up ale i tak zęby już nie wróciły nigdy do takiego koloru jak z przed wybielania. Zresztą jakiś czas temu zainwestowałam w dobrą szczoteczkę soniczną z trybem wybielającym i odkąd ją mam nie ma potrzeby aby robić top up. Cały czas utrzymują się białe. Dodam że jestem totalnym kawoszem typu "double espresso". Piję mocną, czarną kawę a problemu jakoś nie mam.
Uważam że zęby są wizytówką człowieka.