Temat: podkład/puder

Czy podkłady/pudry niszczą cerę, bądz wpływają na jej starzenie się?
Pytam bo jestem ciągle atakowana przez starszą damską część rodziny, że wyglądam jak pudernica, ze za pare lat nie bede sie mogła obejść bez makijażu bo będe tak pomarszczona itd... :P Przez takie dogadywanie boje się malować!Co o tym sądzicie?
tak bylo napewno za czasow mlodosci naszych babć ;d 
Ja sadze ze podklady napewno zle wplywaja. W koncu jest to jakas maz ktora caly dzien jest na twojej skorze.Poza tym trzeba poprawiac bo nie ma nic gorzego niz nagromadzony podklad w zmarszczkach.
Pasek wagi
Jak będziesz nakładać grubą warstwę podkładu i na to jeszcze zwykły puder, to pewnie nie będzie miało to najlepszego wpływu na twoją skórę. Ale jeżeli wszystko z umiarem i nie nosisz makijażu 24h na dobę, zmywasz go na noc, to raczej się nie pomarszczysz w zastraszającym tempie;) Tym bardziej, że teraz podkłady mają całą masę dodatków, które mają za zadanie nawilżyć skórę itd.
Na pewno nie. Chyba, że jakieś podróby.
Wszystkie rzeczy sprzedawane dla innych ludzi muszą być dla nas bezpieczne. !
Mało prawdopodobne. Od dawna używam podkładów, a skórę mam w lepszym stanie niż moje koleżanki, które podkładów nie używają. Poza swoją podstawową funkcją podkład stanowi też warstwę ochronną przed słońcem bądź mrozem. Ważne, żeby podkład był dobrze dobrany nie tylko do koloru, ale i rodzaju skóry, żeby nie było go zbyt wiele oraz żeby go dokładnie codziennie na noc zmywać z twarzy.
Pasek wagi
Mi też ciągle tak mówią .. Nie zwracam na to uwagi, muszę nakładać chociaż troche fluidu czy tam czegoś, żeby lepiej wyglądac i 'zacerowac' niedociągnięcia :)
wszystko zależny jakiej jakości fluid na twarz kładziesz!

Skoro mówią Ci że wyglądasz jak pudernica to znaczy że źle się malujesz, albo za dużo podkładu walisz!

Pasek wagi
Każdy medal ma dwie strony:) Podkłady też:) Z jednej strony- pomagają ukryć niedoskonałości, częściowo chronią naszą skórę przed złymi czynnikami pogodowymi(wiatr, mróz), często zawierają filtry UV(może nie są to wysokie faktory, ale zawsze jakąś ochronę mamy:)), ale też zatykają pory przez co na skórze mogą nam wyskakiwać różne niespodzianki, częściowo ograniczają oddychanie skórne, hamują usuwanie toksyn itd. Taki kosmetyk może czynić cuda, ale musi być odpowiednio dobrany i nałożony(zbyt ciemna i gruba warstwa, którą jak niektórzy mówią można zdrapywać szpachelką ani nie jest zdrowa ani nie dodaje nam wdzięku i urody, a tylko tworzy efekt pudernicy, o której wspominałaś). I jeszcze jedno- wieczorem porządny demakijaż...bez względu na to jak bardzo jesteśmy zmęczone, zapracowane, leniwe czy pijane:)

Technika idzie do przodu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.