Temat: Cienie

Znacie jakieś godne polecenia palety cieni w kolorystyce różu / fioletów?

Niekoniecznie coś wielkiego bo większośćwi tak napakowana jest brązami a tego w mojej toaletce pod dostatkiem

Ja mam paletke z Eveline - Rose  

Cena nie była wysoka, bo płaciłam jakieś 4 dychy w rossmanie. 

Fajny jest jeszcze maybelline dużo różnych odcieni, ale nieco droższy. 

ja z paletkami nie pomogę, bo zdecydowanie nie paletkowa jestem, tylko czy nie rozważałaś kupienia magnetycznego boxu i skompletowania z wsadów?  

Tez mam ostatnio faze na róze i fiolety, ale ciezko znalezc taka z duza iloscia rózu, bo w wiekszosci palet nadal wypelniaczami sa brazy. Jest kilka z Revolution, gdzie znajdziesz mniej wiecej pól na pól róze i brazy. 

  • Revolution Re-Loaded Velvet Rose Eye Shadow Palette
  • Revolution Ultra 32 Flawless 4 Eye Shadow Palette
  • Revolution Reloaded Provocative
  • Revolution Forever Flawless Unconditional Love
  • I Heart Revolution Donuts Raspberry Icing Eyeshadow Palette (jest tez wersja w fioletach)
  • I Heart Revolution Rose Gold Mini
  • Revolution Pro Regeneration Entranced Eye Shadow Palette

Nie polecam I Heart Revolution Violet Chocolate, bo wbrew pozorom malo tam fioletu. 

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

ja z paletkami nie pomogę, bo zdecydowanie nie paletkowa jestem, tylko czy nie rozważałaś kupienia magnetycznego boxu i skompletowania z wsadów?  

I to tez jest dobra mysl, sama mam paletke Inglota z kolekcji JLo i wsadzilam tam tylko rózowe cienie ;) 

Pasek wagi

madamestrella napisał(a):

Znacie jakieś godne polecenia palety cieni w kolorystyce różu / fioletów?Niekoniecznie coś wielkiego bo większośćwi tak napakowana jest brązami a tego w mojej toaletce pod dostatkiem

Ja polecam bardzo Just peachy mattes z too faced - tylko tam są głównie brzoskwiniowo różowe cienie. Natomiast jakoś GENIALNA. Anastasia Beverly Hills ma paletę "norvina", osobiście jej nie mam, ale jakoś cieni abh też na najwyższym poziomie :) 

Pasek wagi

Ja polecam Norvine z Anastasia Beverly Hills, jakosc nieziemska, lepiej zainwestować w nia, niż w MUR. 

w inglot kupisz pojedyncze. wiec sama sobie mozesz kolory wybrac i paletke skompletowac. a jakosc jest fajna i fajnie sie nimi maluje. z innych wiem ze revolution ma typowo rozowa paletke, too faced tez ma i nyx

aenyewe napisał(a):

Ja polecam Norvine z Anastasia Beverly Hills, jakosc nieziemska, lepiej zainwestować w nia, niż w MUR. 

MUR to zadna inwestycja, przeciez to grosze kosztuje.

Pasek wagi

Inglot może?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.