Temat: Jak dbacie o skórę podczas odchudzania?

nie dbam specjalnie, ale mam ponad 50 lat i uroda aż tak siedla mnie nie liczy. Ponoć szczotkowanie pomaga...

zalezy ile kg chcesz schudnac, jesli 50kg to nie unikniesz (chyba?) zwisow tu i tam, ja w sumie staram sie po ciazy 20 kg stracic i zawsze sie "natluszczam", nie mam rozstepow z odchudzania, tylko te z przytycia, moze dlatego, ze chudne okolo 1 kg na miesiac, wiec lepiej wolno niz nagle, skora sie zdarzy przyzwyczaic. No i zdzieranie naskórka poprzez szorowanie ciala podczas kąpieli. 

nic nie robię, tak jak wyżej napisane, jeśli jesteś bardzo gruba, tak, że brzuch wisi to cokolwiek zrobisz będziesz miała wiszącą skórę jeśli dużo schudniesz. Jeśli nie masz wiszącego brzucha to i ze skórą po chudnięciu powoli nic się nie powinno stać. Dużo zależy też od tego jaką masz skórę. 

Niektórzy mówią, że działa masaż bańką chińską, nawilżanie balsamem do ciała, dobra dieta, bo dużo cukrów w diecie, w postaci powiedzmy ciast, sprawia, że ona jest mniej wytrzymała (przynajmniej tak ostatnio mówiła Bosacka w swoim programie Wiem co jem)

Z 73 kg to raczej nie bedziesz miala zwisow skory,  chyba ze masz zamiar schudnac do niedowagi w ekspresowym tempie. 

Cwiczenia, sama dieta odchudzi ale dalej bedzie galareta, zwlaszcza w okolicy biustu, rozbudujesz miesnie klatki to i biust sie bedzie ladniej trzymal. 

Szczotkowanie na sucho daje calkiem fajne rezultaty. 

Ja uzywam kremow z bingo spa na rozstepy, wczesniej bio oil, ale generalnie kremy ujedrniajace robia calkiem fajna robote jak sie je stosuje regularnie. 

Ja normalnie wieczorem stosuje balsam, schudłam 20kg jak na razie i nie mam ani żadnych zwisów, ani rozstępów a mam dobrze po 4dychach ;) No ale regularnie też ćwiczę...

masaż na sucho szczotką z naturalnego włosia codziennie rano, prysznic z peelingiem, olejek tonic z clarines i bardzo zimny prysznic na koniec. Sport, krem ujędrniający i dużo witaminy E z jedzenia ( pół awokado dziennie, orzechy itd)