Temat: Jak nauczyłyście się jeździć na rolkach?

http://www.animaatjes.de/bilder/r/rollschuhe/2.gif

jakieś podpowiedzi?

ja nie umiem, kilka bolesnych upadków i zrezygnowałam. Ale w tym roku będę próbować znowu!

Pasek wagi

Ja się uczę dopiero, późnym latem kupiliśmy rolki, więc teraz na wiosnę ciąg dalszy nauki. Mój chłopak jeździł kiedyś więc szybko mu poszło przypomnienie sobie.

Na początku w domu po dywanie uczyłam się chodzić, bo nawet ustać nie mogłam początkowo. Potem na zewnątrz wychodzimy, chłopak mnie prowadzał za ręce, ja trzymałam równowagę, potem próbowałam sama z asekuracją się odpychać. Na razie na tym etapie jestem xd

Pasek wagi

W jeździe na rolkach nie ma nic trudnego. Zakładasz i jedziesz ;3

metodą prób i błędów ;) Bez otarć się nie obędzię, ale to nic! Dobrze jest jeździć na lekko ugiętych kolanach i na początek nauczyć się hamować... Ja pierwszy raz na rolkach dobiłam do jakiegoś kolesia, bo nie wiedziałam jak się hamuje (o ja głupia) :D

ja po prostu założyłam rolki i jakoś poszło :) 

mi poszło szybko, chyba na plus działa jeśli jeździsz na łyżwach, mi to bardzo pomogło. Ruchy ciała podobne rolki to takie łyżwy na suchym - jak dla mnie. 

Pasek wagi

jazda na rolkach jest prosta , fajnie jeśli umie się na łyżwach to idzie ąłtwiej:], ja na rolkach uczyłąm się jezdzić od małego naoczątku oczywiście gdzies w garażu gdzie  lub gdzieś gdzie są 4 ściany i jest równo trzyma się sciany i uczy się chodzić, po jakimś czasie się większe kroki robi i bardizje kolana ugina, a jak się opanuje chodzenie to fajnie jest ćwiczyć już bez ściany i oczywiście z ochraniaczami i cwiczyć gdzieś gdzie jest równa powiesznia  i nie ma ruchu w autch i pomału się odpychać , napoczatku sporo jest upadków ale z czasem się nabierze wprawy:], ja rolkach nie jezdziłam już z kilka lat ostatnio chyba jak miałam 14/15 , ale za to na łyżwach jeżdzę od 3 lat mam własne i wiem , że na rolkach tez bedę umiała bo to jest to samo, za rok na wiosnę pranuje zakup rolek wreszcie by jezdzić już w wiossnę do jesieni, jak sezon na łyżwy się skończy:]

Pasek wagi

dla mnie to czarna magia :c

Koleżanka miała i mi pożyczała, trzymała mnie za rękę a ja udawałam że nie jadę jak kaleka :D Podziałało, jak dostałam swoje to śmigałam :) A potem nawet skakałam po różnych murkach.

Ostatnio, gdy po 12 latach założyłam rolki czułam się jakby ktoś odrąbał mi stopy. Na szczęście miałam ze sobą koleżankę, która dobrze na nich jeździ i pokazała mi jak poprawnie mam się ruszać oraz jak hamować. Początki były ciężkie, lecz teraz mogę stwierdzić, że jest o wiele lepiej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.