- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
2 marca 2011, 07:30
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2011
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.
Edytowany przez jolajola1 2 marca 2011, 07:31
5 września 2011, 09:15
cholerach, to jest nowiutki zapis, więc łamiesz go regularnie od kilku dni ;)
U nas pogoda fajna, mam nadzieję, że jutro też taka będzie... Inaczej nie wykręcę mojej pięćdziesiątki....
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
5 września 2011, 09:30
no biorę się biorę!
16/1099/2000 zostało: 901 km
5 września 2011, 09:52
Oho, chyba cię jutro przegonię :P
5 września 2011, 10:14
"Nie pisz swoich listów jeden pod drugim - jeśli chcesz coś dopisać, to możesz edytować swój list.:
:D no ja już o tym kiedyś wspominałem.;P
I to nie jest wymysł moderatorów z vitali na kazym forum tak jest i za łamanie tego bardzo często można dostać blokadę na pisanie oraz bana;)
Edytowany przez drake 5 września 2011, 10:16
5 września 2011, 10:19
Tak, a niektóre fora mają taki sprytny skrypt, który łączy posty tej samej osoby pisane jeden pod drugim i wtedy nie trzeba nic kasować ani nikogo banować :P
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
5 września 2011, 11:08
O! To co
Tienna napisała brzmi szalenie rozsądnie, ale my już z na to raczej wpływu nie mamy..
Dziś u mnie skromniutko z 3 powodów:
1) Po Pierwsze Primo - po wskoczeniu na rower okazało się, że po sobotniej wyprawie moje nogi są zaskakująco zmęczone i (t)oporne. Nie zamierzam ich niepotrzebnie maltretować;
2) Po Drugie Primo
:) - założyłam z braku laku znienawidzone pieluchomajty i... ech, szkoda gadać. Chyba wywalę je do śmieci, żeby więcej mnie nie kusiły!
3) Po Trzecie Primo - muszę się podciągnąć z hula hoop, bo mnie Kochana
Tienna ![]()
z grupy wywali :)
21,66 / 4138,24 / 5000A Ty
Drake lepiej uważaj z tym kolanem, żebyś później nie kwiczał!
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Alpy
- Liczba postów: 3405
5 września 2011, 18:22
77 /1939 / 2000 km z tygodnia a ogolnie to cos slabo krece na polskiej ziemi.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
5 września 2011, 18:24
hej, Cykliści..:))
Dzisiejsze 43 km...
43 / 3474 / 4000
Dupencjo, cóż złego widzisz w pieluchomajtkach? Ja w tej chwili bez pieluchy nie wyruszam w dalszą drogę, chyba, że do pracy,. po mieście itp....
Pozdrawiam, cmok:))
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
5 września 2011, 18:47
Nie wiem Bajeczko, nie mogę w tej pieluszce jeździć, bardzo niewygodna jest dla mnie. Ale jest też spore prawdopodobieństwo, że jest to wina siodełka. Przed przyszłym sezonem zamierzam sporo włożyć w ten rower więc myślę, że i siodełko pójdzie do wymiany.
A w takim razie mam też pytanie, głównie do Szefowej, ale i do uczestników zeszłej edycji Wiatru we Włosach - kiedy kończymy sezon? Z końcem roku kalendarzowego? Bo przyszło mi do głowy by zakończyć sezon przejażdżką wigilijną z czapą mikołaja i przystrojonym rowerem. Głupawe to i infantylne, ale aż się doczekać nie mogę :)
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
5 września 2011, 20:11
W zeszłym roku jeździłam chyba do połowy listopada...ale przejażdżka wigilijna, choćby kilkunastu metrowa byłaby ..zabawna::))) A tak w ogóle to żal byłoby mi jechać ukochanym moim kellyskiem po brei śniegowej....Jeszcze by sie biedaczek pochorował....
Siodełko chyba ważne jest, moje jest bardzo wygodne....