Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
Cześć, Cyklistki..:)
 Dziś wreszcie było mi ciepło na rowerze..:)
 Z przyjemnością ukręciłam 35 km.. Wiosna!!
 35  /  115  /  2000



Pasek wagi
otworzylam sezon rowerowy!!

17,20 / 17,20 / 500


Niech żyje wiosna!!!!!!

54,54/717/5000

Wiosennie iście rano, po południem wietrznie i to bardzo. Śpieszno też pozałatwiać sprawy różne miastowe więc niewiele wykręciłam. Bardziej nastawiam się na dluższe dystanse weekendowe.

17,98 / 96,6 / 5 000 km




Tienna - jazdę w balerinach też przetestowałam, po mieście, wiosną, z koszykiem i torebusią to i owszem, w lesie i na dłuższe dystanse już nie bardzo. Aczkolwiek jak pisałam latem to i 80 km w klapkach potrafiłam przejechać :D
O kurka wodna, Baja mnie prześciga, trzeba wziąć się do pedałowania :D Jak Pani Pogoda dopisze to w niedzielę pyknę jakiś ładny kilometraż, znaczy się konkretny a nie takie wypierdki jak dzisiaj :D
Ja to się powinnam przy was schować :P
Jeździmy jeździmy Tienna - nie ważne ile, ważne, że do przodu
Powoli się rozkręcę. Mam nadzieję, że niedługo będę mieć lepszy rower, to pójdzie jeszcze lepiej. ale na razie to moje jeżdżenie to takie cieniutkie....
he he,..Moje na wierzchu! Tyle tego co w tej chwili, zaraz mnie zjedzą wygi rowerowe!!! :))
Cieszę się chwilą triumfu nad Diamandka i  Jolą...:)))  Przecież i tak wiem, że w weekend mnie przegonią nasze liderki wątkowe..Ja w weekend będę w stolicy. Bez roweru.
 Cmok, Kochane:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.