Temat: Niski puls podczas jazdy na rowerze

Jaki masz puls spoczynkowy,jeżeli masz niski to trudno osiągnąć wielki puls.Ja w spoczynku mam 61 uderzeń i aby miała w granicach 140 to ćwiczę w bardzo szybkim tempie i puls w granicach 140 osiągam po około 20 min.

Tu masz sposoby liczenia pulsu

Sposób 1:

Najłatwiejszym i najpopularniejszym sposobem/wzorem jest obliczenie :

1 krok:

220 - wiek = tętno maksymalne 

czyli dla kogoś kto ma 20 lat będzie to 200. 

2 krok

Dla przypomnienia do spalania tłuszczu będzie to 65-70% czyli:

dolna granica: 0,65 * 200 = 130

górna granica: 0,70 * 200 = 140

Reasumując Najlepsze spalanie dla kogoś w wieku 20 lat to puls od 130 do 140;

Niestety powyższy wzór nieuwzględnia przyzwyczajenia się oraganizmu do wysiłku. Po 2 - 3  tygodniach np treningu biegowego należało by zwiększyć intensywność. Wymagane tętno nie będzie nazwijmy to robić na nas wrażenia a tym samym nie będziemy spalać tłuszczy. Trzeba by było zwiększyć granice wymaganaego pulsu i cały wzór jest do niczego. Warto jednak zacząć z takim wzorem.. 

Sposób 2 - wzór Vitazki

1 krok

Rezerwa tętna = Tętno maksymalne – Tętno spoczynkowe 

Tętno maksymalne - obliczamy jak w sposobie 1 czyli 220 - wiek

Tętno spoczynkowe - mierzymy rano. Po przebudzeniu należy sobie zmierzyć puls - jeszcze przed wstaniem z łóżka.

2 krok

Wymagane tętno =  70% Rezerwy tętna + Tętno spoczynkowe

Przykład:

Wiek 20 lat,  tętno spoczynkowe wynosi 80. 

220 – wiek = Tętno maksymalne -> 200 - 20 = 200

Tętno maksymalne – Tętno spoczynkowe = Rezerwa tętna -> 200 - 80 = 120

70% Rezerwy tętna + Tętno spoczynkowe -> 0,7 * 120 + 80 = 84 + 80 = 160

Czyli najlepszym tętnem do spalania tłuszczu będzie 160 uderzeń na minutę.

Mając odpowiednie wytyczne co do pulsu  podczas biegu lub innego treningu aerobowego mierz ilość uderzeń serca. Upewniaj się, że twój trening nie idzie na marne i twój puls jest idealny do spalania tłuszczu

Zwiększ opór, jazda na niskim biegu (z wysoką kadencją) w niczym nie pomaga. Optymalna kadencja to 90 obrotów korbą na minutę. Jeśli to nie pomoże, to znaczy że masz na razie za słabe nogi i nie wyrabiają, też tak mam po przerwie. Pot na rowerze stacjonarnym nie jest żadnym  wyznacznikiem wysiłku... no może gdyby go nie było to by znaczyło że się kompletnie obijasz.

Może też być tak, że masz bardzo niskie HRmax, np.  160 i te 120 to już 75%. Tętno to sprawa osobnicza, wzór Vitazki czy inne są tylko teoretyczne, sprawdzalne statystycznie na dużej grupie. Znam świetnego triathlonistę który ma HRmax 170 w wieku 30 lat, podczas gdy ja w wieku 40 mam 196.

Podsumowując - próbuj cisnąć mocniej i nie sugeruj się potem.

I na pocieszenie - to nieprawda, że poza magiczną strefą tętna nie spala się tłuszczu klik.