- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 sierpnia 2015, 14:28
Hej! Tak się zastanawiam, czy wypad na rower w taki upał to bardzo głupi pomysł? Mieszkam w tej części Polski, w której od kilku dni utrzymują się temperatury rzędu 30-35*C, a wiadomo - nie chcę sobie zaszkodzić. Mam okropną ochotę na rower, ale jeśli mam wróci półżywa, to już wolę sobie darować. Waga mniej więcej paskowa, chociaż teraz bardziej w okolicach 105 kg, więc lekki kaliber to nie jest. ;-) Ktoś z Was jeździ/biega/rolkuje w takie upały?
Edit: zapomniałam dodać, że chciałabym wyruszyć koło 17-18 i przejechać 30-35 km. :)
Edytowany przez chromosomX 9 sierpnia 2015, 14:31
9 sierpnia 2015, 14:33
Ja jeżdżę rowerem i wcale nie jest tak źle. Wiaterek wieje jest ok. :) Jeśli masz chęć jechać to jedź
9 sierpnia 2015, 14:36
Jedz i wiatr we włosy :) a co :) Też mam dziś zamiar :D
9 sierpnia 2015, 14:39
Ja biegam i pomijając mniejszą wydajność temperatura nie odgrywa żadnej roli ;)
9 sierpnia 2015, 14:43
Wyjedź bliżej 18, w połowie się zatrzymaj i zobacz jak się czujesz - jak dobrze to jedź dalej ;)
9 sierpnia 2015, 15:04
Owiew powietrza robi swoje. Zabezpieczyć skórę filtrem, pełny bidon na ramę i do przodu. Przy bieganiu w tych upałach odwadniam się już po pół godzinie i muszę wcześnie rano, rower lepiej daje tu radę.
Edytowany przez strach3 9 sierpnia 2015, 15:05
9 sierpnia 2015, 15:45
ja sobie nie wyobrażam, chociaż rower uwielbiam.
9 sierpnia 2015, 17:48
Ja jeżdżę bardzo dużo rowerem i w takie upały jak teraz są to raczej wyjeżdżam nie wcześniej jak po 19 :) Wcześniej nie ma bata, bo chyba zamęczyłabym się na śmierć :(