- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
30 grudnia 2010, 21:40
Jak
co roku zapraszam do wspólnego zrzucania kilogramów
i utrzymywania
formy, poprzez jazdę na rowerkach
stacjonarnych oraz letnia porą na
terenowych.
Kilka
zasad aby ułatwić Wam i sobie funkcjonowanie tego wątku:
1.
Zgłoszenie:
wpisujemy na wątku nick i wagę, jaką mamy i jaką chcemy uzyskać
na koniec roku 2011 podając nick i kg
np.
dior1 - 92,8 kg - 80 kg.
2.
Wpis
kilometrów
dokonujemy codziennie w pełnych kilometrach, lub raz na tydzień
podając dzień i ilość np.
piątek - 15 km lub tydzień
4 - 100 km. Najpóźniej do godz. 10:00 w poniedziałek za tydzień poprzedni
3.
Waga:
będziemy aktualizować raz na miesiąc, ostatniego dnia każdego
miesiąca ważymy się i podajemy.
4.
Brak
udziału przez kolejne dwa tygodnie kasuje przejechane kilometry i
zaczynamy od nowa........ tan punkt musi poczekać na moja emeryturę :)
5.
Wpis
kilometrów i wagi dokonujemy bez pogaduszek. Jest to dla
mnie punkt najważniejszy, ponieważ jestem osobą pracującą z
bardzo napiętym grafikiem. Nie zawsze będę mieć czas na czytanie
wszystkiego, a że jestem obowiązkowa, to staram się, by tabelka
była najpóźniej o godzinie 12:00 w każdy poniedziałek.
6.
Wyniki
grupy podawać będę w swoim pamiętniku w formie tabelki. Jeśli
zdarzy się tak, że obciążona pracą lub chorobą nie będę mogła
dokonać obliczeń, wtedy wyniki podawane będą za okres dwóch
tygodni.
7.
Jeśli akceptujesz wszystkie punkty powyżej, a jeszcze się nie
znamy, zaproszenie do znajomych będzie ostatnim krokiem.
Życzę Wszystkim szampańskiej zabawy i dużo kilometrów na rowerku
w Nowym Roku
Poniżej link do starego wątku:
http://vitalia.pl/forum35,63590,2053_Rowerkiem_w_52_tygodnie_roku_2010__.html#post_3705619
Edytowany przez dior1 8 marca 2011, 21:43
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
6 września 2011, 12:23
Ty mialas cos tam dzialac w zwiazku z tymi nadgorliwymi nowymi moderatorami ...i co ? bo mnie wczoraj nie bylo to nic nie wiem
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
6 września 2011, 12:28
sikoram:
wysłałam uprzejmie sformułowaną prośbe o wykładnię nowego forum oraz równie uprzejmie sformułowaną skargę na nadaktywność dwójki moderatorów
mam cicha nadzieję, że vitalia odpowie mi/nam wczesniej niż po 72 godzinach, bo .... hm .. dumnie to zabrzmi . . ale od czasu gorących dyskusji sprzed ponad roku moje maile do vitaliosymetrii sa rozpatrywane szybko bardzo i z rozwagą
Edytowany przez jolajola1 6 września 2011, 12:34
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
6 września 2011, 13:44
> nie będę wam nic zgłaszała
> TUTAJ się przywlekliście samodzielnie, węsząc i szukając czegoś do wywalenia
> bo przeciez nikt nie zgłosił naszego wątku jako notorycznie łamiącego nowo-wprowadzony regulamin, prawda ?
Nie
możemy rzetelnie prześledzić każdego wątku/postu pojawiającego się na
Vitalii, więc bez pomocy użytkowników niektóre "wykroczenia" będą
niezauważalne
> ale wasze ostatnie akcje związane z nowym regulaminem są, wybacz słowo, ale do dupy
> (i proszę mi tego nie kasowac, to nie jest wulgaryzm)
SJP twierdzi inaczej.
> przeciez wiesz, po co powstał regulamin, widziałam, jak samodzielnie opracowywałeś FAQ forumowe . . głównie dla ochrony
> przed trollami i przed dzialalnością stad nastolatek, piszących jeden pod drugim kilkanascie postów i wszystkie w całości
> drukowanymi literami, przed wulgarnymi pyskówkami, itepe . . to jak to sie ma do pisania w naszym watku ? he ?
Kilkanaście
postów nijak, ale ciągle pisanie post pod postem, nawet jeżeli to są
tylko 2 posty, to też łamanie regulaminu, co jest dosyć oczywiste
> a co do punktu 7 regulaminu, to wybacz... ale NETYKIETA nie zabrania pisania drukowanymi literami ! uznaje to za
>
niegrzeczne i niewłaściwe, gdy cały post jest tak pisany, bo to jest
rzeczywiście wrzask . . ale gdy w poście jest jedno zdanie,
> jedno slowo drukowane, użyte celowo, w celu wyróżnienia.... to co, takie posty tez sa na forum vitaliowym usuwane ?
Nie,
w przypadku, kiedy do jedno słowo, czy jedno zdanie (z wielu) jest
pisane wielkimi literami, to nie są usuwane. przynajmniej mi nic o tym
nie wiadomo.
Dodatkowo, żeby nie zarzucać mi nadgorliwość, nie
można wymagać od innych przestrzegania regulaminu, skoro samemu stara
się go unikać. To prawda, że takie posty wyglądają czytelniej, ale można
wymagać trochę elastyczności i robienia odstępów w poście między km a
resztą treści.
To nie jest taki duży wysiłek, prawda?
ps. niechcący edytowałem Twój post zamiast go cytować i część treści skasowałem, za co przepraszam
6 września 2011, 14:33
Przeczytałam regulamin i nic odkrywczego, moim zdaniem, tam nie ma. Od początku tego roku dość regularnie obserwuję nasz wątek rowerkowy (Szefowo Basieńko, dziękuję Ci za cały trud!) i muszę przyznać, że nie pamiętam, aby coś mnie tu mierziło. Mamy ogólne zasady - dzień i liczba kilometrów i większość tego się trzyma, a jak nie, to Basieńka przypomina o tym. To prawda niektórzy używają wielkich liter, ale tu nikt na nikogo "nie krzyczy" i nie w tym celu użyte są wielkie litery. A nawet jeżeli ktoś użyje wielkich liter, to ja absolutnie nie odbieram tego jako krzyk. Zgadzam się, że funkcja moderatora powinna istnieć dla ładu i porządku, ale uważam, że powinien on być tylko niemym obserwatorem, który wkracza, jeżeli naprawdę rażąco ktoś łamie regulamin. Nie obserwuję wielu wątków na forach, ale nie czuję, by na forum rowerkowym działo się źle.. Na naszym forum rowerkowym udziela się wiele osób, które pamiętają funkcję cenzora w poprzednim ustroju i chyba nikt nie chciałby się czuć tak, jak kiedyś... Poza tym, jeżeli jest dobrze (ja, na przykład, bardzo dobrze się czuję na tym portalu i na tym forum rowerkowym), ale jeżeli ktoś zaczyna być nadgorliwy, to tylko zraża innych do siebie. Hmm.. punkt 9 regulaminu mówi o tym, by pisać na temat, nasz temat brzmi: "Rowerkiem w 52 tygodnie roku 2011", więc cały mój wpis jest nie na temat, a więc można go usunąć, ponieważ łamie regulamin! Nie popadajmy w absurd... Złoty środek - antidotum na absurdy tego świata...Pozdrawiam serdecznie Panie Moderatorki, Panów też :)
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20145
6 września 2011, 19:46
Poczytałam i już wiem. I tylko jedno mogę powiedzieć:
Niech to motyla noga kopnie!