© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 września 2014, 13:16
Zakładam nowy temat- nie znalazłam na forum, żeby taki był. Co myślicie o wyczynowej jeździe na rowerze? Coś w stylu freeride.
Mój narzeczony chce mnie w to wkręcić. Próbowałam i bardzo mi się podobało. Jednak mam straszną barierę strachu.
3 września 2014, 13:30
moja kuzynka się tym zajmuje :) na co dzień prowadzi zajęcia spinningowe, a jak tylko są zawody itp. do jedzie. wiem,ze raz zlamala sobie żebra, ale jej to nie powstrzymuje ;) jej chlopak rzucił pracę, żeby zajmować się tym zawodowo :)
3 września 2014, 14:01
Co o tym myślę? Umarłabym ze strachu, że zgubię zęby jadąc po jakichś lasach i górach i wertepach. Ale jeśli Ci się podoba, nie musisz jechać rowerem na złamanie karku, tylko poruszać się ostrożniej. Każda aktywność fizyczna, która daje przyjemność, jest wskazana.
