- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lipca 2014, 20:28
Dziewczyny, mam do Was pytanie... Nie boli Was tyłek po dłuższej jeździe na rowerze? Jeżdżę na rowerze stacjonarnym 40 minut dziennie i naprawdę masakrę mam z tym tyłkiem :D Jak sobie z tym radzicie?
23 lipca 2014, 20:32
Przez pierwsze dni - bolał.A teraz mogę śmigać i zero bólu ( chyba że zrobię sobie dłuższą przerwę od roweru ).
Może kup sobie żelową podkładkę na siodełko.
23 lipca 2014, 20:34
No właśnie ja jeżdżę już dość długo, ale ten ból to może dlatego, że robiłam sobie właśnie czasem przerwy.
A jeszcze jedno pytanko - jeździcie codziennie? Czy co dwa dni?
23 lipca 2014, 20:38
a ja sobie rozkładam matę, stawiam rower, żeby się nie ślizgał po podłodze, kładę się i jadę w poziomie
Edytowany przez SoonYouWillDie...AndThanWhat 23 lipca 2014, 20:39
23 lipca 2014, 20:40
No właśnie ja jeżdżę już dość długo, ale ten ból to może dlatego, że robiłam sobie właśnie czasem przerwy.A jeszcze jedno pytanko - jeździcie codziennie? Czy co dwa dni?
A to zależy :D
Czasami codziennie.Czasami do drugi dzień - tylko że ja śmigam po stepach i wertepach :D