Temat: Zima na rowerze (przed_wątek Wiatru We Włosach 2014)

Zima jaka jest - każdy widzi, a właściwie nie widzi.
Więc resetujemy nasze liczniki rowerowe i wciąż jeździmy.


takiej zimy jeszcze nie ma, ale i wtedy spoko można jeździć


Zapraszamy do wspólnej jazdy na rowerze w terenie (stacjonarne wehikuły się nie liczą !!!!)

ZASADY (takie same jak zawsze) :

Nie zakładamy jakiegoś wspólnego celu. Nie ścigamy się.

Tylko walczymy same ze sobą, ze swoim ciałem, lenistwem, obolałym tyłkiem, siniakami poupadkowymi. Walczymy o przekroczenie swoich własnych rekordów. Sprawdzamy granice własnej wydolności, sprawności, wytrzymałości.

 

I chwalimy się! Przechwalamy bezwstydnie! Pokazujemy osiągnięcia!

Wskazany, acz nie wymagany, jest paseczek osiągnięć z tego miejsca  ( http://www.tickerfactory.com/ezticker/ticker_designer.php ). Przy czym każda zakłada sobie swój własny rekord do pobicia, pożądaną maxymalną liczbę przejechanych kilometrów.

Zachęcamy do zamieszczania zdjęć z rowerowania.

Ilość przejechanych kilometrów spisujemy z licznika. Jeśli nie mamy licznika, a mamy konto na gmailu czy you tube, to wystarczy je zintegrować z maps.google.pl i wybrać "narzędzie do pomiaru odległości" z zestawu narzędzi Beta.

Podobne narzędzia pomiaru trasy są na do.celu, na zumi. Można, ostatecznie wziąć atlas, plan miasta i linijkę i używając arytmetyki... brrrr

Pedałujemy codziennie - każda w miarę możliwości.

Pedałujemy regularnie - przynajmniej 3 razy w tygodniu.

Pedałujemy - uwzględniając normalne przeszkody: rodzinne łikendy i grile, wczasy, wyjazdy, itepe.

A raz na jakiś czas będzie podsumowanie w postaci tabelki lub listy - kto i ile km przejechał i ile razem km przejechałyśmy.

Zalecana forma podawania przejechanego dystansu: 

 44  /  440  /  1500

(km przejechane w czasie ostatniej jazdy, dwie spacje, slash, dwie spacje, km przejechane od początku roku, dwie spacje, slash, dwie spacje, docelowa ilość kilometrów; dane proszę oddzielać: dwie spacje + ukośnik + dwie spacje, ułatwi mi to zliczanie do tabelki)


Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy kochają jazdę na rowerze w terenie i ten rowerowy wiatr we włosach !!!

Natomiast tak jeździłyśmy do tej pory:

-w roku 201
0 [29 758 km]: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/35/topicid/69947/sortf/0/rev/0/range/0/page/206

-w roku 2011 [86 700 km]: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/35/topicid/96517/sortf/0/rev/0/range/0/page/491/

-a zimą 2012 [6 690,97 km]: http://vitalia.pl/forum35,250191,59_Zima-we-wlosach-przedwatek-wiatru-we-wlosach-2012.html#post_11917871

- jazda zimą 2012/2013 (
8485,75 km): http://vitalia.pl/forum35,800675,0_Zima-we-wlosach-przedwatek-wiatru-we-wlosach-2013.html 
 
- Wiatr we Włosach 2013 : wyniki będą lada chwila http://vitalia.pl/forum35,818009,0_Wiatr-we-wlosach-sezon-rowerowy-2013.html 

Pasek wagi

Po tygodniowej przerwie wsiedliśmy na rowery, 48 km, wiatr niestety nie odpuszcza, wiał jak głupi.... Jolu, masz rację, nie ustaliłam celu zimowego, bo prawdę mówiąc nie liczyłam na zimowe jazdy..Tymczasem piękna pogoda mnie zachęciła do rowerowania w plenerze od połowy lutego... Masz dwa wyjścia, Jolu...Albo zrobisz tabelkę z samymi kilometrami, albo uznasz, że osoby , które nie podały celu zimowego, miały cel taki, jaki przejechały...Ja ustalam sobie cel na 961 km...Szkoda, że nie robisz tabeluni jutro, bo byłoby już 1000km...:))

 48  /  961  /  ( 961) 3000

Dziś po raz pierwszy w tym roku jazda w koszulce z krótkim rękawkiem..wiosna:))

Pasek wagi

Od 1do 21 marca

107/417,5/4500

cel zimowy 400-osiagniety

Pasek wagi

rzutem na taśmę dzisiejsze rowerowanie dodaję

43,23  /  643,98  / (500) 4500

Pasek wagi

niniejszym decyduje, że wszystkie osiągnęłyśmy CEL ZIMOWY - bo jeździłyśmy na rowerach w czasie zimy

przegranymi są te i ci - którzy NIE jeździli

ZIMOWA TABELUNIA

kto już przejechane 
…Dupka 2854
aleksandra.pl 1571
Diamandka 1468
kkasikk 1415
baja1953 961
kasperito 697
jolajola1 644
marchewa222 641
wiolka1016 418
dam.rade.1958 233
Liwia3 190
 RAZEM 11091
Pasek wagi

i oczywiście - zimowe złoto wędruje do Dupki

ona w tym roku jak nic 20 tysiecy nawinie na koła

Pasek wagi

14 / 655 / 9000

Szefowo przepraszm, że dopiero teraz podaję moje kaemki zaległe. Jeździłam oczywiście :)

Celu zimowego nie podałam bo nie miałam pojęcia jaki sobie obrać. 

W każdym razie od 03.03 do wczoraj czyli do tabeluni przejechałam tyle:

54,62+65,91+54,57+36,93+17,61+27,52+44,83+91,71 / 1861,84 / 7000 km

Sobota rowerowa, 55km

napiszę o tym już  gdzie indziej:))


Pasek wagi

sio stąd!!!

od wczoraj już jest nowy wątek, ten "normalny" Wiatr we Włosach

TU link

Pasek wagi

Wielkie dzięki za podsumowaniem!!!

Bajeczko - również w piątek wiosennie pomykałam z krótkich spodenkach i krótkim rękawku. I to po śniegu. Szaleństwo!!

Powodzenia w wiatrowym wątku.

A o 20 000 nawet nie myślę. Muszę do 12 tyś dobić, by Mąż mi nie kazał kasy za rower zwracać (Jego słowa!) (smiech)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.