- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 424
19 lipca 2013, 22:01
Nie potrafię zrozumieć jednej rzeczy, może ktoś mi to wytłumaczy :)
Poobno na rowerze można spalić dużo kalorii, porównywalnie do biegania lub pływania. Mowa jest o rowerkach treningowych czy zwyłych? Jakim cudem można spalić dużo kcal na zwykłym rowerze, skoro jadąc załóżmy po prostej drodze i niewymagającej trasie nie używa się ani siły ani pedałami nie kręci się cały czas tylko dosyć rzadko? Na czym polega spalanie tluszczu/energii podczas jazdy? Mam nadzieje, ze zrozumialyscie pytanie, bo napisałam post jak zwykle chaotycznie :D Pozdrawiam!
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2897
19 lipca 2013, 22:03
jak to nie :) raz jedziesz pod wiatr, raz pod górkę i musisz więcej przycisnąć.
Ja przyznam szczerze że na stacjonarnym mogłam przejechać 20 km i nawet się nie zmęczyć... więc zmieniłam na zwykły gdzie czuć wysiłek
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2897
19 lipca 2013, 22:04
dubel. sorka ;C
Edytowany przez kamm911 19 lipca 2013, 22:04
- Dołączył: 2013-07-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 747
19 lipca 2013, 22:25
Po prostu trzeba sobie ustawić większe obciążenie na stacjonarnym ;) Mam taki rowerek,ale nie lubię na nim jeździć bo jest nudno. Na zwykłym rowerze jeździ się po górkach,krętych drogach itd, więc można się porządnie zmęczyć. A przy okazji ogląda się okolicę i oszczędza na transporcie. Jeżdżę czasem do Wrocławia na rowerze - mam 15 km po miejscami nieciekawej trasie,ale lubię to :)
- Dołączył: 2013-05-26
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 101
22 lipca 2013, 12:36
Opory powietrza na przykład? Musisz pracować ciałem nad utrzymaniem równowagi, zakręcasz, czasem masz pod górkę.