Temat: rowerem do pracy o 5rano

mam do pracy ok. 25minut drogi, a sama trasa liczy kilka porzadnych wzniesien i do pracy jest pod górkę(nie odczuwalna, ale jest). praca, jaka wykonuje, to 7h praca fizyczna. ale mimo wszystko jezdzilybyscie rano, gdy jest jeszcze wypizd na dworze, rowerem na moim miejscu?:P

ja pewnie nie, bo by mi sie nie chcialo


ja bym jeździła, bo by mi się chodzić nie chciało;p
ja wyjezdzam z domu o 5,30 (15min),tez praca fizyczna, a ze to Anglia to leje co chwile, zimno. brrr.
Ale dobrze jest ;dd przyzwyczaiłam się ;)

minutka3 napisał(a):

ja pewnie nie, bo by mi sie nie chcialo
o 5 to bym się chyba nie zdecydowała:( ja jeżdżę o 7:40 i już nie wiem jak się ubierać, bo rano o tej godzinie 10 stopni a jak wracam 25... ogólnie rower jest super, i jeśli np chce Ci się i masz możliwość się przebierać w pracy to super opcja:) spalisz kalorie i się zahartujesz. i oszczędzisz na benzynie!:)
przez wielkie wzniesienia to nie. partner o 5.30 pedaluje do pracy. ma na 6. trasa liczy 5 km w 1 strone . nie moze tylko padac, a tak to zasuwa.

wrednababa54 napisał(a):

przez wielkie wzniesienia to nie. partner o 5.30 pedaluje do pracy. ma na 6. trasa liczy 5 km w 1 strone . nie moze tylko padac, a tak to zasuwa.
nie wielkie.. ;p 2 gorki porzadne, ale tak to nie.
i tez moja liczy 5km trasa w jedna strone
Ja mam ok 30min. Niestety Anglia - jak kolezanka wyzej napisala - pada, wieje i ... jeszcze ani razu nie bylam w pracy rowerem =(

Czekalam na cieplejsze dni. Doczekalam sie to bylo mi za goraco. A teraz znowu jest za zimno.

Moze kiedy uda mi sie wygonic tego lenia co we mnie siedzi.

Jak masz zapal, checi i sile to sprobuj =)
Ja mam 15 km.podziękowałam:D wolę auto ;p
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.