Temat: spalanie a czas . jak to jest ..


 nie rozumiem jak ma się spalanie do czasu . 
 teortycznie wiemy, że po 20min zaczynamy spalać .. czyli np. bieganie przez 20min nic nam nie dajemy musimy biegać przynajmniej 30 żeby spalać .. teraz wstawię wycienk artykułu naukowego 
 (liczba kalorii jest przybliżona, policzona dla osoby ważącej ok. 60 kg).
- 30 min jazdy na rowerze – 240 kca

 otóż skoro przez 30min spalimy ponad 200kcal to jak dzisiaj bylam 2h na rowerze to spaliłam ponad 1200kcal ?? czyli prawie tyle co dziennie dostarczam . nie chce mi się wierzyć, że aż tak super efekty może dać sama jazda na rowerze .. jakieś tam widze, że przez kompulsy  to przystyłam 0.5kg. a nie schudłam .. ale biorąc pod uwagę te dane to jak nie polegnę na objadaniu się to tygodniowo przy diecie 1300kcal [jeszcze biegam 40min.] powinnam chudnąć 2kg tygodniowo ? 
informacja że przez 30 minut jazdy na rowerze spalisz 240kcal jest idiotyczna. nie jest tu kompletnie zawarta prędkość jazdy a przecież to ma znaczący wpływ na wysiłek.

btw, 1300 kcal przy takim wysiłku? gratulacje :)
godzina jazdy na rowerze to ok 300 spalonych kalorii, zależy jeszcze z jaka prędkością jeździsz, na witali sa kalkulatory wysiłku, oblicz sobie
Pasek wagi
a od kiedy to 240 x 4 = 1200 ?

daisyxoxo napisał(a):

informacja że przez 30 minut jazdy na rowerze spalisz 240kcal jest idiotyczna. nie jest tu kompletnie zawarta prędkość jazdy a przecież to ma znaczący wpływ na wysiłek.btw, 1300 kcal przy takim wysiłku? gratulacje :)


Dokładnie, tak więc takie liczenie i przeliczanie nie zawsze ma sens, chociaż jest ważne jeżeli ktoś wiąże z taką aktywnością spore nadzieje. W sumie to dość szybkim tempem trzeba zasuwać przez 2h żeby tyle spalić, więc mogę Ci śmiało powiedzieć
żebyś się nie martwiła, bo tyle nie spaliłaś na pewno. Zakładam, że 600-700 max.

bede.szczupla napisał(a):

a od kiedy to 240 x 4 = 1200 ?


tez sie zastanawiam :D

slenderin napisał(a):

Jedną z najgłupszych rzeczy pod słońcem jest wierzenie że NIE spalamy kalorii do 20 minut przed rozpoczęciem treningu. Kalorie spala sie CAŁY czas, nawet siedząc na doopie przed kompem. Tyle że po tych iluś (różne są szkoły) munutach trening jest o ileś tam % efektywniejszy.A do określenia ile kcal spaliłaś potrzebny jest Twój puls, waga, wiek, wzrost.


Mowa o spalaniu tłuszczu, nie kalorii.

fatblackcat napisał(a):

slenderin napisał(a):

Jedną z najgłupszych rzeczy pod słońcem jest wierzenie że NIE spalamy kalorii do 20 minut przed rozpoczęciem treningu. Kalorie spala sie CAŁY czas, nawet siedząc na doopie przed kompem. Tyle że po tych iluś (różne są szkoły) munutach trening jest o ileś tam % efektywniejszy.A do określenia ile kcal spaliłaś potrzebny jest Twój puls, waga, wiek, wzrost.
Mowa o spalaniu tłuszczu, nie kalorii.
Tłuszczu to też dotyczy. Zmieniają się jedynie proporcje.

matemtyki polecam sie pouczyć na początek a nie zabierać za dietę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.