Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
+ czwartkowe 25 km
 25  /  1 411  /  2 000
Pasek wagi
czwartkowe

20  /  1099,30  /  2000
Pasek wagi
Dojazdowo

30 / 3531 / 5000
Zazwyczaj jeżdżę sama na rowerze ale wczoraj mój Luby przejawił chęć wspólnego pedałowania. Pomyślałam, że fajnie, będzie bezpieczniej, raźniej.
I to był błąd...
Wkurzał mnie na każdym kroku. Wybierał trasę po dziurawych chodnikach (ja jeżdżę po ścieżkach rowerowych lub drogą asfaltową), wjeżdżał pod prąd gdzie był zakaz wjazdu. Albo wybrał trasę gdzie nie było latarni i zupełnie żadnego oświetlenia, tylko nasze lampki a dookoła krzaki. Powiedziałam, że tam nie jadę i zawróciłam.
Z przyjemnej jazdy zrobiły się nerwy i dziś nie odzywam się od niego, kanapek do pracy mu też nie zrobiłam
Morał z tej historii jest taki - mimo pory wieczorowej wolę jeździć sama, w swoim tempie, tam gdzie ja chcę, bez nerwów.
Pasek wagi
och, jak jeżdżę z osobistym facetem - to przynajmniej raz w trakcie KAŻDEJ jazdy ścieram sobie szkliwo na zębach ... od zaciskania i od zgrzytania
a w dodatku on puchnie po 20 km ....

ale jeżdżę z nim, bo mu to dobrze robi na zdrowie, w trakcie pedałowania nie może palić, nie może jeść, super
ale dla przyjemności - jeżdżę sama


czwartkowa jazda, na cmentarz i potem powrót "trochę" naokoło
41,66  /  4244,4  /  5000
Pasek wagi
Rowerem na grzyby, 10 km...
 10  /  3661  /  4000
Pasek wagi
20  /  1 431  /  2 000
Pasek wagi
piątkowe km
odebrałam rower, znowu był w warsztacie, tym razem wymiana supportu

31.66  /  4276,1  /  5000
Pasek wagi

kasperito -Twoje fotki sa cudne a ta : domek z kogutkiem przeurocza.


Mój nowy  rowerek- szosówka , na razie dostałam go do pojeżdżenia i przyzwyczajenia się, a o kupnie pogadamy później.
Nie jest on z tzw. górnej półki, ale już sie w nim zakochałam, szczególnie , ze można na nim szybko pokonywać odleglości, i tak np:  w ostatnią sobotę odległość ponad 90 km przejechałam w 3 godz , czyli średnia 30km/godz, byłam w szoku, że to tak szybko jeździ. 

               279,51  /  8478,04  /  10000

to są dane od ostatniego wpisu


              
Rabbarbarku- jestem pod wrażeniem że ta Twoja szosówka taka szybka, 90 km w 3 h , fiufiu:)

poniedziałek

1.10- ja śmieszne pitu pitu do sklepu rowerem  1, 57 km

wtorek

2.10 - a ja znowu tylko do sklepu rowerem  1,57 km

czwartek

trasa: Wola Kopcowa, Masłów II, Dąbrowa, Wiśniówka, Dąbrowa, Świerczyny-powrót-24,23 km

te czarne plamki nad górą, to paralotnie :) mnóstwo

piątek

rower w terenie: okolice Radlina, Leszczyn, Cedzyny-17,72 km

45,09/ 1 249,01/2000









zdjęcie średnio udane, ale dowód że w kieleckim jeszcze orzą przy pomocy konika:) a  w oddali wóz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.