Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Wczoraj i dzisiaj trochę kolarzówka pojeździłam , super się śmiga od razu szybciej niż na MTB, na razie spokojnie przyzwyczajam się do niej


           99,07  /  8198,53  /  10000
oj, się działo
oj, jestem zmęczona
oj, nie spodziewałam sie, że to taka frajda

gwizdek sie przydał, bardziej niż terkotliwy dzwonek

fotki będą, jak posciągam z fejsa i z forum masowego
bo ja nie pstrykałam, ja jeździłam

33,86  /  4088,7  /  5000

Pasek wagi
Mamma mia, Rabarbarrrku, jaka piękna szosówa! Zazdroszczę bardzo. W przyszłym roku również planuję się w kolarzówkę zaopatrzyć. Ale jeszcze trochę czasu minie nim mi się to uda. A może na sezon 2013/2014 złożę sobie również nowego górala, a ten mi będzie służył zimowo. Oj, marzenia - piękna rzecz :)
A zdradzisz ile Cię to cudo kosztowało? Składałaś czy kupiłam gotową (na oko nie umiem tego ocenić)?

Mi się marzy w zasadzie taka mała rowerownia a w niej kilka rowerów: trekking, szosa, stary holender typu Gazela, góral i coś na zimę. Wariactwo :D

Szosa rabarbarkowa piękna, piękna :)

może jednak zostanę gwiazdą filmową
jestem TU, na tym filmie
4:50, te 2 czy 3 tramwaje z lewej strony to ja powstrzymuję, własną piersia, samotnie
8:58, stoję na skrzyżowaniu, przed przejściem dla pieszych, z prawej strony
(a tu o 9:43 jest pan z pieskiem w koszyku, obecny na każdej masie)

chociaż z drugiej strony, to gdy lekko zirytowana czekam, żebyśmy WRESZCIE ruszyli, t to nie wygladam zbyt fotogenicznie hehe

Pasek wagi
Jola, owszem, wyglądasz na dość niezadowoloną, ale uroda i tak bije po oczach:))
 Sobotni rower, 40 km:
 40  /  3566  /  4000
Znaleźliśmy sowy, jutro będzie pyszny obiad:

Pasek wagi
pojeździłam
najpierw nie sama- ale mi Towarzysz spuchł
potem sama, p omieście, okrążając manifestujące zagony z narodowymi flagami

37,21  /  4125,9  /  5000


Pasek wagi
Oj fajna ta szosówka, ale też bym chciała ze 4 rowery.mmmmmm fajna sprawa
Miałam dodać kilometry we wtorek, ale nie miałam czasu - kończyłam składać pracę licnecjacką.... 

No, ale przejechane kilometry nie uciekną, dodaję więc ;)

22  /  1054  /  2000

Dawno mnie tu nie nie było, chroniczny brak czasu. Ale poczytałam zaległości, co u Was kochani:

Rabarbarrrku,  gratki za maraton!!!!! , ale szosówka, podziwiam choć sama jak na razie się nie przerzucę. Na razie mam trekingowy i  sprawdza się na szosie i w terenie. Co najmniej na razie i jak dla mnie. Teraz u mnie czas na zbieranie odpowiedniej odzieży. Właśnie ostatnio dostałam od męża śliczną bluzę:) na rower. Zakupiłam sobie też pompkę , taka małą do wożenia i lampę do przodu na baterię Authora. Ta lampa fajna, bo można zdjąć i mieć latarkę:)

Dupko- piękne robisz górskie wycieczki, widoki cudne, a najcudowniejsi na nich Ci rowerzyści z naszą Dupką na czele. Dupko czy Ty jakąś grupę tworzysz? Chyba cosik przegapiłam, czy co?

Jerrryyy – ja też w tym roku stawiam na 2000 tys. Było 1000 ale zmieniłam na 2000, może uda mi się to zdobyć.

Jolu – ale filmówka z Ciebie:), a widzę że i organizujesz Masę:)

Baju – taki obiad z kaniami to rarytas!

 Diamencjo – witaj:)

Basiaaak – też zazdroszczę Ci Bieszczadów:)

Kryniu – piękne kilometrowe wakacje, a te cuda dożynkowe superaśne! Gdzie Ty zbierasz te grzybki??

Cholerah! – witam witam moją krajankę:):), faktycznie możemy się spotkać na rowerowej ścieżce, na razie znam Cię jako „legendę” i wyczynówkę niezłą!


Teraz podam moje wyczyny z jednego tygodnia mojej jazdy z mężem - w ten sposób świętowaliśmy 10 rocznicę ślubu. 

trasa: 16 09 2012 -  Wola Kopcowa- Domaszowiece – Mójcza- Suków – Dyminy   - Bukówka – Pasmo Dymińskie : Telegraf [406 m.n.p.m.], [Góra Hałasa 393 m.n.pm.]  Góra Hałasa  – przez miasto Kielce: Barwinek, Baranówek, Pakosz, Kadzielnia, ścieżką rowerowa przez centrum miasta na drugą stronę Kielc – powrót do domu  -42,2 km
















trasa: 17 09 2012 -  Wola Kopcowa –Kopcówki- Leszczyny-Bęczków-Krajno Drugie –Porąbki-Bieliny-Podłysica-Szklana Huta-Święty Krzyż- Nowa Słupia-Baszowice-Mirocice-Dąbrowa Dolna-DąbrowaGórna-Bodzentyn-Podgórze-Św.Katarzyna-Wilków-Ciekoty-Przełom Lubrzanki-MąchociceWola Kopcowa Parcele- -76,3 km





































trasa: 18 09 2012 -  Wola Kopcowa –Mąchocice Przełom Lubrzanki- Ciekoty –Wilków –Św.Katarzyna- Szlak niebieski przez Łysogóry [Czarny Las] Miejska Góra 426 m.np.m. –Bodzentyn- Psary St.Wieś-Psary Kąty-Klonów-Barcza-Brzezińki-Ciekoty powrót  -64,1 km




















trasa: 20 09 2012 -  Wola Kopcowa –Domaszowice-Mójcza-Kielce-Wietrznia-Stadion-Karczówka-powrót  -38,6km






w Geoedukacji na Wietrzni


ja geoludek i mój geostatek w czasoprzestrzeni:)






trasa: 21 09 2012 Wola Kopcowa- Domaszowice-Kielce- Dyminy- Suków-Niestachów-Radlin-Cedzyna-powtrót- 38,8 km











trasa: 22 09 2012 Wola Kopcowa-Cedzyna Radlin-Niestachów-Brzechów-Domaszowice-Górno-Radlin –powrót -30,4 km






trasa:23 09 2012 Wola Kopcowa-Kielce- powrót- 21 km



Razem: 290,4 km

Zmieniam cel  z 1000 na 2000 km choć wątpię bym drugie tyle mogła przejechać, ale niech tam

290,4/ 977,5/2000

Z tego tygodnia ostatnigo z samotnych wypraw podam może jutro, jak czas pozwoli teraz idę spać bo późno ..


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.