Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Dzisiaj dojazdówka i basen. Nowe lampki sprawują się świetnie :)
32 / 3319 / 5000

 +   poniedziałkowe

15  /  1962  /  2000

dziś odmówił mi posłuszeństwa lewy pedał ( haha jak to brzmi) 
nie chciał się obracać, więc zacząłem rozbierać, i tam są takie wianki ( takie kulki ), i to mi wypadło, ale jakoś to poskręcałem, i działa, ale nie wiem jak długo
dobrze, że mój cel kilometrów, zbliża się wielkimi krokami

Rower w południe smakuje cudnie...
 38  /  3446  /  4000

Dzisiejsze pierwsze jesienne i wieczorne km

11,46+124,41  /  8 687,99 /  10 000

W niedzielę zrealizowaliśmy ze wspaniałymi rowerowymi kompanami zakładany plan. Zielony mtb przejechy prawie w całości (z nielicznymi, małoznaczącymi trzema wyjątkami zboczenia z trasy szlaku). 50 km w terenie po górach to jest to co tygrys aktualnie lubinajbardziej. Po prostu mistrzostwo świata!!!
Mam nadzieję, że w ten weekend pogoda również dopisze. Znów wpakuję się w góry :)
A po wycieczce rower trzeba było oddać do serwisu. Dziś odbieram.

Moje fotki:










Zdjęcia od kompanów:

Dupko - to pierwsze zdjęcie niczym z jakiegoś filmu śliczne widoki

Ja chcę w ten weekend pojechać w Bieszczady połazić po górach. Muszę tylko moją marudę namówić.

Rzeczywiście fotka niepozornej rzeczki Bystrzycy z pierwszego zdjęcia robi "furorę". Pierwszy raz widziałam tak pięknie parującą tę rzekę. Rower z samego rana jak śmietana. Muszę częście o brzasku wyjeżdżać, bo świat wtedy zupełnie inaczej się prezentuje. Przynajmniej dopóki zima nas nie zaskoczy...

Basiaaak - zazdroszczę Bieszczadów nieziemsko! Ja niestety trochę za daleko do nich mam. Całą południową granicę muszę zjechać by tam dotrzeć. Całe szczęście moje górki, mimo że trochę niższe to ciut podobne są do bieszczadzkich. A i na rowerze przynajmniej można po nich śmigać legalnie :)

Dupko mam zamiar zapisać się do Twojej grupy liczącej. Mam tylko nadzieję, że się nie rozpadnie jak pozostałe, do których się zapisałam Niestety często jest dużo chętnych a potem tylko słomiany zapał...

34,95  /  8 722,94 /  10 000

Zamek Grodno:




basiaaak - fantastycznie. Ja kiedyś (blisko rok temu) prowadziłam kilka edycji tej zadawy, grupa się nie rozpadała, choć rzecz jasna spora część osób się wykruszała, ale na to akurat się nie zaradzi. Zobaczymy jak pójdzie tym razem. Miło mi, że jesteś za nami :P