Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Dzisiaj tylko dojazdówka i bieganie będzie. Jak będzie tak burzowo to będę musiał wcześniej niż myślałem w trenażer zainwestować :(

30 / 2241 / 5000

...Dupka - dzięki :)
wczoraj pisałam o najprostszym zabezpieczeniu
to jest coś takiego (klik w linkę) co sie montuje na stałe pod siodełkiem na tylnik kole, a zamknięcie polega na przesunięciu (automatycznie) pręta z twardej stali  między szprychami


Wagofobka :
te cyferki to nasze osiągi podane w systemie :
najpierw liczba przejechanych dzisiaj/tygodniowo/ostatnio kilometrów
potem 2spacje+ukośnik+2spacje
potem liczba przejechanych kilometrów w obecnym roku/sezonie
potem 2spacje+ukośnik+2spacje
ostatnia liczba to kilometrowy cel tego roku/sezonu

Pasek wagi
ok, to niebawem zaczynam, jak tylko mi się mięśnie uspokoją, bo przesadziłam przedwczoraj :)
Dzięki za przyjęcie

15  /  1042  /  2000

Witam nową krew, chciałam wymyślić jakieś określenie rowerowe na narybek ale nic mądrego mi nie przyszło do głowy :/ Może Dupka pomoże bo Ona dobra w te klocki :)

Ha, o trenażerze już było pisane, drugi rok z rzędu się przymierzałam do kupna, no ale ceny koszmarne to raz, postawić rower na środku pokoju tak średnio widzę to dwa, a trzy - zimą też da radę jeździć więc suma sumarum trenażer mi niepotrzebny ;)

 

Ja również nie przymierzam się do trenażera i w tym roku. Jednak w zimie na na te najgorsze mrozy (a przede wszystkim śniegi) zamierzam wypróbować biegówki. Na początek pobiegać po moich parkach świdnickich, a potem po Ślęży, po Sowich i innych górkach w pobliżu domu. Widzę, jeżdżąc w terenie, trasy biegowe, więc dlaczego by nie spróbować.
Bajeczka, mam nadzieję, będzie mi służyć dobrą radą w tej dziedzinie, bo ona znawczyni jest :)

wagofobka - no to Ty w cudnych rejonach mieszkasz! Ja mieszkam przy troszkę niższych górach, ale niedaleko od Ciebie. Jak się wkręcisz w jazdy, zwłaszcza w terenie, to będziesz sobie bardzo cenić tak zróżnicowany teren. Na pewno w te wakacje nie raz wyląduję jeszcze w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania więc kiedyś będzie można się umówić na piwko w trasie :-)
Diamentowa:
rowerowy narybek? hmmm?.. na-trybek? na-kółek?
coś chyba będzie trzeba wymyśleć

bo "świeża krew rowerowa" brzmi trochę horrorowato i oraz bdzi skojarzenia z krwawiącym rowerowym upadkiem/wypadkiem
Pasek wagi
a ktoś jest z okolic Wyszkowa ?
bo samemu jeździć nudno. 
Dupka, na rejon nie narzekam widokowo, jednak jak już wspomniałam, teren ciężki dla początkującego rowerzysty ze sporą nadwagą. Chciałabym wyjechać na dłużej, a tu cóż... mięśnie nie dają rady...

Może kiedyś na piwko się umówimy =D
15,57  /   1227  /   2500
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.