Temat: Zima we włosach - przedwątek Wiatru we włosach 2012 :)

Witam wszystkich w ostatni dzień 2011 roku :):):)

Zgodnie z ustaleniami z cyklistkami z wątku Wiatr we włosach - Sezon rowerowy 2011 zakładam wątek zimowy dla wszystkich zwariowanych cyklistek i (miejmy nadzieję, że w przyszłości również) cyklistów, dla których NIE STRASZNE NIESPRZYJAJĄCE WARUNKI POGODOWE takie jak śnieg, gradobicie, burze śnieżne, tornada. deszcze, plucha, roztopy, błocko i inne . Zimę mamy jak dotąd bardzo łagodną, stąd i potrzeba i nałóg dalszego pedałowania

Wątek dla prawdziwych twardzielek i twardzieli, ale przede wszystkim dla tych, którzy są uzależnieni od jazdy rowerem.  W TERENIE oczywiście :)

Nie liczymy km przebytych w domu na rowerkach stacjonarnych chociaż można i na nich ćwiczyć swoją kondycję ;)

Z nastaniem wiosny przeniesiemy się wraz z przejechanymi kilometrami do wątku Wiatr we włosach - sezon rowerowy 2012.

W imieniu pomysłodawczyni i miłościwie nam panującej Szefowej rowerzystek vitaliowych - Jolijoli1 - w imieniu swoim i reszty cyklistek z poprzedniego wątku - Zapraszam wszystkich chętnych do wspólnego pedałowania w Nowym Roku 2012 :)

Cytując Jolę:


ZASADY (takie same jak w zeszłym roku i dwa lata temu):

Nie zakładamy jakiegoś wspólnego celu. Nie ścigamy się. [tu pozwolę sobie na dygresję, że owszem, niektóre z nas ścigają się i to z wielkim zapałem ]

Tylko walczymy same ze sobą, ze swoim ciałem, lenistwem, obolałym tyłkiem, siniakami poupadkowymi. Walczymy o przekroczenie swoich własnych rekordów. Sprawdzamy granice własnej wydolności, sprawności, wytrzymałości.

 

I chwalimy się! Przechwalamy bezwstydnie! Pokazujemy osiągnięcia!

Wskazany, acz nie wymagany, jest paseczek osiągnięć z tego miejsca  ( http://www.tickerfactory.com/ezticker/ticker_designer.php ). Przy czym każda zakłada sobie swój własny rekord do pobicia, pożądaną maxymalną liczbę przejechanych kilometrów.

Zachęcam do zamieszczania zdjęć z rowerowania.

 

Ilość przejechanych kilometrów spisujemy z licznika. Jeśli nie mamy licznika, a mamy konto na gmailu czy you tube, to wystarczy je zintegrować z maps.google.pl i wybrać narzędzie distance measurement tool do zliczania odległości. Podobne narzędzia pomiaru trasy są na do.celu, na zumi. Można, ostatecznie wziąć atlas, plan miasta i linijkę i używając arytmetyki... brrrr

 

Pedałujemy codziennie - każda w miarę możliwości.

Pedałujemy regularnie - przynajmniej 3 razy w tygodniu.

Pedałujemy - uwzględniając normalne przeszkody: rodzinne łikendy i grile, wczasy, wyjazdy, itepe.

A raz na jakiś czas, może co 2 tygodnie, zrobię podsumowanie - kto i ile km przejechał i ile razem km przejechałyśmy.

 

Zalecana forma podawania przejechanego dystansu: 

 44  /  440  /  1500

(km przejechane w czasie ostatniej jazdy, km przejechane od początku roku, docelowa ilość kilometrów; dane prosze oddzielać: dwie spacje + ukośnik + dwie spacje, ułatwi mi to zliczanie do tabelki)


Jazda na prawdziwych rowerach to jednak jest CZAD !!!

Zapach ziemi. Kiełkująca trawa, zielona mgiełka na drzewach. Wiatr we włosach. Żaby i słowiki, kumkające i kląskające. Wiatr prosto w paszczę. Kałuże. Współrowerzyści. Dzwonki. Deszcz. Utrzymanie równowagi. Burza. Trąbiące samochody. Pyliste upały. Maliny na poboczach. Zapach spadłych jabłek. Szeleszczące liście. Październikowe mgły.

Rower terenowy wymaga uwagi. A na rowerach stacjonarnych dziewczyny oglądają seriale i tołkszoły, czytają ksiązki, sprawdzają prace uczniów, używają laptopów......... fuj...


A poza tym zapraszam do rozmów okołorowerowych.

O szprychach. Dzwonkach. Licznikach.

O wygodnych siodełkach. Kaskach. Rękawiczkach.

O odblaskach do jazdy wieczornej, o lampkach.

O wyższości konieczności wożenia pompki nad pompowaniem kół na stacjach benzynowych.

O, być może, wspólnych wyprawach. O ulubionych trasach.

O jeździe interwałowej. O technikach wspinania się na wzgórza.

O ścieżkach rowerowych.

O wynalazkach rowerowych: gps-ach w goglach, podkówkowych zabezpieczeniach antyzłodziejskich, lampkach ładowanych ruchem rowerzysty...

Inne tematy również są poruszane :)

W zeszłym roku przejechałyśmy razem trzydzieści jeden tysięcy kilometrów i jeszcze 714.

Tak jeździłyśmy w roku 2010:


PODSUMOWANIE ROKU 2011  :
najpierw WSZYSCY

cel nick  przejechane  % przejechanych
20000 cholerah       20 000,00               100,00   
7000 rabarbarr      8 143,00               116,33   
5000 …Dupka         6 729,79               134,60   
5000 adador77        6 403,00               128,06   
5000 baja1953      5 425,00               108,50   
5000 Diamandka         5 009,92               100,20   
5000 jolajola1      4 850,10                 97,00   
6000 drake      4 000,00                 66,67   
4000 mysz57      2 732,18                 68,30   
4000 Krynia1952      2 596,00                 64,90   
2000 HannaStrozyk      2 303,00               115,15   
1500 Ciupek      1 530,34               102,02   
2000 tienna                 1 427,50                 71,38   
2000 kejtul      1 294,50                 64,73   
2000 Alaol       1 249,00                 62,45   
1100 dziejka      1 097,00                 99,73   
1300 maweave      1 000,00                 76,92   
800 Bradiaga            748,50                 93,56   
800 loteria         716,00                 89,50   
700 veabrix            671,00                 95,86   
600 barbara.nowowiejska         532,00                 88,67   
600 uliczka7           523,00                 87,17   
600 atola            557,00                 92,83   
500 Semilla         486,80                 97,36   
500 Ania.         425,00                 85,00   
400 kijaszkowa         378,00                 94,50   
400 Elliss         377,00                 94,25   
400 pinki 1402         352,00                 88,00   
400 Gwiazdka         330,00                 82,50   
300 Zarazah          292,00                 97,33   
300 AGA785         233,00                 77,67   
250 barborka           231,00                 92,40   
200 macieklol         165,00                 82,50   
500 haanyz         148,21                 29,64   
150 Arletka85         114,00                 76,00   
100 pytalska            96,00                 96,00   
100 niekochana324           72,90                 72,90   
100 AnonimkaxD           63,00                 63,00   
50 9magda6           33,00                 66,00   
50 DuszekAgnieszka            28,00                 56,00   
86700      83 362,74                 96,15   


tabelka liderowa

cel nick  przejechane  % przejechanych
20000 cholerah       20 000,00                100,00   
7000 rabarbarr      8 143,00                116,33   
5000 …Dupka         6 729,79                134,60   
5000 adador77        6 403,00                128,06   
5000 baja1953      5 425,00                108,50   
5000 Diamandka         5 009,92                100,20   
5000 jolajola1      4 850,10                  97,00   
6000 drake      4 000,00                  66,67   
4000 mysz57      2 732,18                  68,30   
4000 Krynia1952      2 596,00                  64,90   
2000 HannaStrozyk      2 303,00                115,15   
1500 Ciupek      1 530,34                102,02   
2000 tienna                 1 427,50                  71,38   
2000 kejtul      1 294,50                  64,73   
2000 Alaol       1 249,00                  62,45   
1100 dziejka      1 097,00                  99,73   
1300 maweave      1 000,00                  76,92   

Tak jeździłyśmy tej ZIMY !!!:

Stan na dzisiaj [20.03.12]:


1. ...Dupka           2 040,75 / 10 000 [cel zimowy 1800 km - zrealizowany!]

2. rabarbarrr        1 381,45 / 10 000

3. mysz57             1 205,70 / 1 000 [cel zimowy - zrealizowany!]

4. Diamandka        762,43 / 6 000 [cel zimowy 1500 km]

5. baja1953           287 / 3 000

6. jolajola1            257,94 / 5 000

7. tienna               194 / 400 [cel zimowy]

8. Scavenger         140 / 200

9. RudaBaba        114 / 1 000


10. Bataliaa            105,90 / 1 000

11. Krynia1952      57 / 2 000

12. kejtul               43 / 2 000

13. loteria              37 / 1 000

14. Ciupek              22 / ?

15. maweave          12,8 / 2 000

OGROMNE gratulacje dla wszystkich jeżdżących :)

Przenosimy się na nowy wątek - pod szefostwem Joli -> Wiatr we włosach 2012 

A gdzie się podziała Cholera i jej kilometry???

Matko, 70 km zimą, szacun Mysza :)

18,48 / 208,89 / 6 000 km



Mysza - pięknie!

Cholerah coś czuję, że dalej będzie zbiorczo dodawać. Może się mylę, ale przecie odwiedziła nas niedawno i bez wpisów kilometrażowych.

A ja jestem OKRUTNIE wściekła! Pogoda była dziś zabójcza, Słońce dzień cały, mały wiatr. Cud miód! I co?! I cały dzień pracy. Myślałam nawet żeby skoczyć po pracy, teraz wieczorem, ale jak tak patrzę na ciemności to zupełnie mi się odechciewa. A na jutro znów zapowiadany śnieg i temperatura na +. SZLAG BY TO!!!!
A mi taka pogoda jak najbardziej odpowiada :)
Cholera zjawi się niedługo z tysiącem na liczniku cholera jedna :D
Ja sobie tymczasem pomalutku zbieram kaemki :)
Miałam chwilę czasu to spisałam nasze obecne wyniki [kolejność NIEprzypadkowa]

1. ...Dupka         324,84 / 10 000 [cel zimowy 1800 km]
2. mysz57          306,94 / 500 [cel zimowy]
3. rabarbarrr      229,39 / 10 000 [no tutaj na pewno jest więcej wykręconych kaemków]
4. Diamandka    208,89 / 6000 [cel zimowy 1500 km]
5. cholerah        133,19 / 10 000
6. jolajola1          69,95 / 5000
7. baja1953             49 / 3000
8. loteria                37 / 1000
9. Krynia1952        35 / 2000
10. tienna              24 / 400 [cel zimowy]


No dziewczyny chyba cele zimowe powpisywały. Ale u Myszy chyba szybciutko zostanie on osiągnięty więc sugeruję jego zmianę

Ja tak jak napisałam - jeśli tylko pogoda nie będzie aż tak paskudna jak wczoraj (bo to już bylo przegięcie) to nie odpuszczę jutro!

Dzięki Di za podsumowanko :)
Di, u nas latem nie jest duzo cieplej Cel rzeczywiscie wpisalam tylko na zime i sie fajnie do niego zblizam :) chyba faktycznie powinnam zmienic. Ale jak znowu wichury wroca (a wedlug prognoz maja niby wrocic juz w przyszlym tygodniu), to moze sie okazac, ze na kilka tygodni zamkne sie w silowni :(
16,43  /  323,37  /  1000

AAAAAaaaaaaaaa!!!!!! Prawie pokonalam Dupke!!!!! Kurka, chyba zaraz pojde przejechac te 2 metry.
łał i wow !
super, że nie jestem ostatnia !
Pasek wagi
Za to ja jestem :P

Ale to nic, jestem na to przygotowana psychicznie...

Diamka, mój cel też jest zaledwie celem zimowym. I tak mam wątpliwości czy uda mi się go wykręcić, tym bardziej, ze teraz znowu miałam dwa tygodnie przerwy od jeżdżenia.
Ale dynamo już leży na mężowskim biurku, powinno niedługo być naprawione, więc jak tylko pogoda się poprawi troszkę, to powinnam znowu śmigać...

Oj Mysza - na pewno mnie prześcigniesz zaraz.

U mnie znów pogoda kiepska, jeszcze nie pada, ale lada chwila zacznie. Poza tym przy takiej aurze (roztopowej) nawet mnie szczególnie nie ciągnie na rower. Leń to to czy co? Oby w weekend pogoda dopisała to się odkuję :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.