25 sierpnia 2011, 09:12
Witam. Zastanawiam się na włączenieniem do diety Vitalii SB treningu w postaci jazdy na rowerze. Czy jeżdżenie co drugi dzień przez 45-60min. wystarczy, by podkręcić metabolizm i sprawić, by po skończonej diecie i osiągnięciu celu nie został fałd skórny w okolicach brzucha? Proszę o wypowiedzi osób, które stosowały taki trening.
- Dołączył: 2009-06-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 694
25 sierpnia 2011, 09:21
ja rowerowi zawdzięczam wszystkie zgubione kilogramy- polecam jazdę codziennie po 30- 45 minut to dla mnie wystarczyło a Ty zorientyjesz się po ok 2 lub 3 tygodniach czy Ci to pasuje.
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
25 sierpnia 2011, 09:35
ja krece ..minimu godzine ...nie zostaje fald skory ...pracuja wszystkie miesnie zejdzac rowerem
25 sierpnia 2011, 10:14
ja chodze praktycznie codziennie godzine lub poltorej a moj metabolizm jest na zero? waga caly czas tyle samo pokazuje, nie mowiac juz o wizycie w kibelku. musze sie wspomagac
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto: Xyz
- Liczba postów: 2248
25 sierpnia 2011, 10:55
jeszcze nie słyszałam, żeby jeżdżenie na rowerze miało jakiś wplyw na brzuch
, prędzej na ogólną kondycję
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
25 sierpnia 2011, 11:53
> jeszcze nie słyszałam, żeby jeżdżenie na rowerze
> miało jakiś wplyw na brzuch , prędzej na ogólną
> kondycję
W takim razie pozwolisz,ze Cie oswiece.... Rower jest cwiczeniem aerobowym, cwiczenia aerobowe spalaja tkanke tluszczowa, tkanka tluszczowa znajduje sie rowniez na brzuchu, w inny sposob niz cwiczeniem aerobowym jej nie spalim....
Wniosek?
Jazda rowerem = utrata brzucha
Cwiczenie daja ogromna szanse na to,zeby nie zostala skora po zgubionych kilogramach. Odpowiednie tempo chudniecia i sport.
Edytowany przez FammeFatale22 25 sierpnia 2011, 11:55
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
11 września 2011, 01:26
> jeszcze nie słyszałam, żeby jeżdżenie na rowerze
> miało jakiś wplyw na brzuch , prędzej na ogólną
> kondycję
Jeżdżąc na rowerze najwięcej straciłam właśnie w talii (około 7 cm, a w biodrach tylko około 5 cm). Tyle, że ja nigdy nie miałam problemów z brzuchem i właśnie z okolic talii najszybciej gubię. Także jestem zdania, że niezależnie od rodzaju ćwiczeń aerobowych, najwięcej chudnie się z tych okolic, które u danej osoby są najmniej oporne.
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 40
6 października 2011, 10:26
No nie wiem, jeżdżenie na rowerze jest średnie na brzuch
.Raczej bieganie a nie rower.
Najlepiej jeździć na powietrzu, codziennie. Jeśli to możliwe to np. do pracy :)