Temat: jazda na czczo

ja slyszalam ze jak jezdzis bez sniadania to pozniej to sniadanie organizm odklada.. cos takiego..

tak wiec lepiej cos zjesc lekkiego zeby zoladek mial zajecie :) 

Ja raczej zjadłabym lekkie śniadanie, odczekałabym ok. 45-60 min i dopiero ruszyła na rower. po zmęczeniu organizmu to się już nawet jeść nie chce, tylko uzupełnia się płyny.. Jak chodzę na siłownie, to jakieś 2 godz. po śniadaniu. Nic na pełny żołądek,  bo nie zdrowo.

Zdania na temat ćwiczeń na czczo są mocno podzielone. Nie bardzo wiem co Ci radzić. Niektórzy, szczególnie na redukcji, robią na czczo aeroby, ale wcześniej jakieś suplementy specjalne łykają. Najlepiej posłuchaj swojego organizmu. Ja na przykład aerobów przed śniadaniem sobie nie wyobrażam, bo robi mi się nie dobrze, gdy na pusty żołądek ćwiczę. Spróbuj i zobacz jak jest z tobą, choć raczej nie polecam.

ja ćwiczyłam na czczo też było mi nie dobrze teraz zjadam śniadanie i godzinę po zaczynam ćwiczyć

Wszystko zależy od organizmu. Skoro zniesie dobrze to można na czczo.Choć ja preferuje raczej małe śniadanko przed i większe po I to nieprawda że po ćwiczeniach nie chce się jeść. Moim zdaniem chce się i to bardzo :D

Zależy od organizmu, ja wole jeździć prze śniadaniem bo nawet po 2 godzinach od lekkiego posiłku potrafię się źle czuć. Ale próbowałam wypić przed jazdą pół szklanki soku przecierowego z pomidorów (ewentualnie wielowarzywnego) i myślę, że to dla mnie najlepsze

Zależy od organizmu, ja wole jeździć prze śniadaniem bo nawet po 2 godzinach od lekkiego posiłku potrafię się źle czuć. Ale próbowałam wypić przed jazdą pół szklanki soku przecierowego z pomidorów (ewentualnie wielowarzywnego) i myślę, że to dla mnie najlepsze

praktykowałam ale krótko, ledwo miałam siłę dojechać do celu,lepiej zjeść lekkie śniadanko i dopiero wtedy pedałować :P