- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2015, 00:19
Idę w tym tygodniu na basen na 8 rano, na czczo to chyba nie jest dobry pomysł, ale objadać się przed też nie należy. Co zjeść na śniadanie przed basenem, żeby nie zemdleć z głodu i żeby nie dostać skurczy z przeżarcia?
Czy jedna grzanka z chleba pełnoziarnistego z warzywami i fetą będzie OK? A druga po powrocie? Taki zestaw śniadaniowy mam rozpisany przez dietetyka Vitalii, ale wszystko na raz, to przed pływaniem chyba za dużo.
19 stycznia 2015, 00:37
O, dzięki, to jest pomysł! I jaki prosty w wykonaniu!
19 stycznia 2015, 00:47
Ja jem śniadanie "na raty". Na ogół robię sobie owsiankę z orzechami/siemieniem lnianym/nasionami chia/migdałami/słonecznikiem (coś z tego) + jakiś owoc + serek wiejski albo twaróg. Trochę zjadam przed basenem, resztę jak wrócę. Nie wiem czy mądre czy głupie, ale nie padłam z głodu, ani nie poszłam na dno z przejedzenia :P
19 stycznia 2015, 01:23
jak trenowalam i mialam rano treningi to jadlam czesto banana plus troche czekolady, a potem-ok 9(treningi 6:30-8 czy 8:30) jadlam normalne sniadanie, czesto na cieplo- owsianka/ jajecznica/ omlet+grzanki
19 stycznia 2015, 07:35
ja wlaśnie jem pełne, normalne śniadanie - idę na 9, na 1.5h pływania... no i w ciąży jestem, także muszę jednak mieć raczej pelny brzuch... jakiś miesiąc temu zjadłam małe śniadanko i po pływaniu nastraszylam ludzi, prawie mdlejąc ;p