- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 851
17 sierpnia 2010, 12:46
czesc! mam pytanie w zwiazku z plywaniem.. szczerze mowiac to jeden z nielicznych sportow, ktore sprawiaja mi przyjemnosc, jednak na basenie nie bylam juz od baaardzo dawna.. powod? wstyd. wstydze pokazac sie w stroju kapielowym na basenie w moim miescie. dlatego ciezko pogodzic mi plywanie z niechodzeniem na basen. to samo jest z reszta z jeziorem..
macie tak samo? jak sobie z tym radzicie? isc i nie przejmowac sie innymi? nie isc? poszukac innego sportu?
bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi, Symysdka :)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
17 sierpnia 2010, 12:47
idz. co tam wstyd.przeciez i tak ludzie w ubraniu widza jak wygladasz.. a jak bedziesz pod woda :P to i tak malo zobacza:)
17 sierpnia 2010, 12:59
Nie warto oglądać się na innych ludzi, bo oni w swoich wyborach nie oglądają się na nas. Czemu więc rezygnować z tego, co się lubi? :) Trzeba się przełamać psychicznie i sorry, ale mieć na to wyje**ne.
17 sierpnia 2010, 13:05
Też mam problem z basenem i w ogóle z pływaniem w miejscach gdzie są inni ludzie.Ale nie chodzi mi o wstyd w stroju kąpielowym,ale o moje duże uszy!!!Wstydzę się,że jak pływam to włosy się moczą i odsłania się mój największy kompleks.Od zawsze chodzę w rozpuszczonych włosach i nie mogę się zmusić nie myśleć o nich na co dzień.Drugą sprawą jest twarz,normalnie na co dzień się maluję,tu zamaskuję pryszcza,tam maznę kredką brwi i człowiek wygląda.A na basenie człowiek wygląda,jak Bóg go stworzył i nic się nie ukryje.Dlatego jeśli Twoim problemem jest pokazanie się w stroju,to rozumiem Cię doskonale:-)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4138
17 sierpnia 2010, 13:05
ja ubieram strój jednoczęściowy i idę ;-)
17 sierpnia 2010, 13:06
heh, to popatrz na innych, oni sie nie wstydza..
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
17 sierpnia 2010, 13:13
Nie martw się, czasem widuję ludzi naprawdę przeraźliwie otyłych, którzy...najczęściej siedzą w jacuzzi. Ważne, że robisz coś dla siebie! Ponadto jeżeli ten posrt sprawia Ci przyjemność, uprawiaj go jak najczęściej. Z czasem Twoje ciało będzie coraz piękniejsze, a kompleksy znikną:)
17 sierpnia 2010, 13:14
Lubię pływać, ale w stroju kąpielowym do ludzi nie wyjdę. Nevah-evah. Waga jest, owszem, dużym problemem, ale najbardziej krępują mnie rozstępy, cała masa czerwonych rozstępów na udach i dole pleców. Także... Jeżeli jesteś odważna i masz gdzieś innych ludzi - idź. Ja, niestety, ale poczekam.
- Dołączył: 2010-05-26
- Miasto: Delhi
- Liczba postów: 193
17 sierpnia 2010, 13:20
Wstyd to jeść fastfoody a nie walczyć ze swoim problemem ;)
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 851
17 sierpnia 2010, 13:24
macie racje, swięta rację.. trzeba sie przelamac z mysla o sobie, swoim zdrowiu i zadowoleniu :) dziekuje WAM bardzo
Edytowany przez Symsydka 17 sierpnia 2010, 13:25