Temat: Basen, lubin,pytania.

Chciałam się spytac czy jest tu ktos z Lubina kto  był na tamtejszym basenie ale pewnie i tak nikt sie nie znajdzie

Obczytałam forum na temat basenów ale nadal mam pare pytań "podstawowych", jako ze nigdy na żadnym nie byłam a niem mam, nikogo kogo mogłabym spytać :(

1. Na aqua aerobic wymagany jest czepek u was?
2. W klapkach trzeba chodzic cały czas? zostawia sie je przy basenie czy jak?
3. Po basenie w szatni trzeba swiecic gołym tyłkiem czy zwykle sa miejsca gdzie można sie przebrać z mokrego stroju bez swiecenia golizną przy innych?
4, wiem że przed wejsciem na basen trzeba sie umyć mydłem pod prysznicem (tak pisze w regulaminie basenu) Ale czy trzeba miec swoje mydło? Co ja potem z nim zrobie? leciec z powrotem do szatni je zanieść czy co? Na waszych basenach jest mydło czy swoje macie?
5. suszarkę domyslam sie że lepiej mieć swoją w razie zamoczenia włosów,mam racje?

Sorry za głupie pytania ale (jak i w przypadku aerobiku ) łatwiej mi będzie sie przemóc, majac jakiekolwiek pojęcie na ten temat.
 A potem to już zostaje tylko zwalczyć wstyd  eksponowania  sadełka i cellulitu 
To może zadzwoń na ten basen i sie popytaj, bo moze być różnie.

U mnie (Głogów) czepka nie trzeba mieć, są miejsca do przebierania i mydła pod prysznicami też są.Raczej nie trzeba się myć mydłem przed wejściem na basen, tylko się spłukać prysznicem, no chyba, że ktoś brudny.Ja zazwyczaj idę na basen z domu prosto to jestem czysta.Klapki się zostawia pod ścianą na tej hali gdzie baseny i ręczniki też.
Suszarki też są.

A co do wstydu sadełka to jak ktoś się tym zgorszy to sobie pójdzie z basenu i bedzie luźniej.Ty też płacisz za wstęp.
Pasek wagi
Co prawda jestem z Lublina, ale mogę Ci odpowiedzieć, jak to jest u mnie.

1. Czepek wymagany jest zawsze.
2. Klapki wkładasz w szatni, zostawiając kurtkę i buty. Potem idziesz do kobiecej szatni - tam chodzisz cały czas w klapkach, także pod prysznicem! Klapki zdejmujesz dopiero wchodząc do basenu, najczęściej przy drabinkach.
3. Zawsze jest ubikacja - tam się przebierają niektóre kobitki. Czasem są malutkie przebieralnie, tylko na przebranie się. Ja mogę teraz przez moment błysnąć tyłkiem, nie przeszkadza mi to. Ale na początku gimnastykowałam się pod ręcznikiem (możesz poćwiczyć w domu).
4. Musisz mieć swoje mydło, chociaż ja zawsze noszę żel pod prysznic. Możesz je zostawić niedaleko pryszniców albo odnieść do swojej szafki - Twoja wola.
5. Włosy są ZAWSZE mokre, mimo czepka. Zwykle w tych szatniach są suszarki, ale możesz wziąć własną - jakby była kolejka do suszenia.
Pasek wagi
Dzięki wam za odpowiedzi !  Szkoda że nie mam z kim iść, zawsze to raźniej z kims  "eksponować sadełko"
 Ze tez sama nie wpadłam na to że przebrać sie można w kibelku ( głupia ja )
na zwyklych basenach trzeba miec czepki klapki, ktore zostawiasz tam gdzie wiekszosc ludzi zostawia, albo przy jakiejs scianie. zalezy od basenu mozesz miec kluczyk ktory odwieszasz albo elektroniczny pasek
mam tez basen w ktorym kluczykow nie ma a chyba szatania jest zamykana

przed basenem nie myje sie, jedynie zmaczam. po basenie ide pod prysznic - mam swoje mydlo i szampon
zabieram rowniez suszarke bo tamtymi moge suszyc do wielkanocy i beda mokre jeszcze (mam za lopatki)

przebieram sie na golasa normalnie w szatni, gdybym miala cudowac to zostawic to zabrac do przebieralni to nastalby armagedon a ja zakoncze zywot z golym posladem

po wejsciu zostawiasz rzeczy zbedne w szafce, po przyjsciu mokre rzeczy tj czepek , kostium wloz sobie do jakiejs dodatkowej reklamowki razem z rzeczami pod prysznic, suche zakladasz (bielizna i ciuchy ) i w droge
- przed wejściem do basenu należy koniecznie umyć całe ciało mydłem (żelem), nie zmoczyć - trzeba pomyśleć i o sobie i o innych. Bez zmycia z siebie kosmetyków, potu i drobnoustrojów zanieczyszczamy wodę w basenie - im więcej ludzi bez prysznica tym urządzenia podadzą więcej chloru a tym samym przykry zapach i możliwość uczuleń, nie mówiąc o bakteriach które możemy załapać od tych co się nie myją - stąd konieczna w tym zakresie edukacja
- na większości basenów przy prysznicach są dozowniki z mydłem (zawsze można jednak mieć swój żel lub mydło, które można odnieść do szafki)
- czepki  również są obowiązkowe na większości basenów, żaden jednak nie uchroni Cię przed zmoczeniem włosów (są czepki do krótkich i długich włosów wykonane z różnych materiałów od lycry poprzez latex do gumy itd.
- na basen trzeba mieć osobne klapki - inaczej można złapać grzyba (zwłaszcza przy osłabionej odporności) - gdy zobaczysz pomiędzy palcami pękającą skórę możesz kupić maść lub profilaktycznie spryskiwać po basenie stopy specjalnym sprayem
- przy wyjściach z szatni z reguły są mini brodziki lub spryskiwacze do dezynfekcji stóp - nie należy ich unikać i przeskakiwać dla własnego zdrowia
- prysznice - nikt nie przychodzi na basen żeby gapić się na innych golasów pod prysznicem, szatnie nie są koedukacyjne (chyba że rodzinne), więc moim zdaniem nie należy się obawiać nagości - zresztą jak umyć ciało w stroju kąpielowym? w domu nikt w bieliźnie się nie kąpie - w Polsce niestety jesteśmy jeszcze w tym temacie zacofani
- klapki zazwyczaj się zostawia przy wyjściu na teren basenu - zobaczysz, będzie tam ich zapewne wiele
- ręcznik możesz powiesić na wieszaku, ja zostawiam go w szafce i po basenie go wyjmuję - nie ufam niestety uczciwości naszych współkąpiących się
- po wizycie w basenie obowiązkowo prysznic, musisz zmyć z siebie wodę z chlorem/chemii oraz różne związki pochodzące od innych ludzi
- wspomnę jeszcze o saunie, jest znakomitym relaksem i nie ma się czego obawiać - jak w przypadku basenu należy umyć całe ciało i wytrzeć do sucha ręcznikiem, warto mieć dwa ręczniki - jeden do sauny, drugi pod prysznic - do sauny wchodzimy ZAWSZE z ręcznikiem i bez stroju kąpielowego. Stroje kąpielowe wykonane z ropopochodnych tkanin, nasączone chlorem są niebezpieczne dla zdrowia, możesz odparzyć sobie ciało, skóra nie oddycha i panują wtedy znakomite warunki żeby załapać rzęsistka pochwowego itp. Jeśli się wstydzisz nagości - nic prostszego - owijasz się ręcznikiem i już :)
Aqua aerobik - super - dobry początek - polecam również skorzystanie z nauki lub doskonalenia pływania lokalnych szkół - nie ma się czego wstydzić, "olać" całą resztę i robić swoje. Większość ludzi przychodzących na baseny to ludzie którzy pływają słabo - wystarczy poobserwować nieckę basenową. Pływanie doskonale wpływa na kształtowanie sylwetki, pracują wszystkie mięśnie a jak wejdzie Ci w nawyk nie będziesz mogła bez tego żyć :)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.