Temat: sytuacja z basenu

Przyszła na basen i ma uczulenie na chlor i w dodatku nie chce pomoczyć sobie głowy? Zostawię to bez komentarza;))

mnie też spotkała taka sama sytuacja! stara baba się wydarła na mnie! ;/ o to samo..

Też bym się wkurzyła! Co za babsko!

to ze chlapiesz to oznacza ze nie umiesz plywac. proponuje zeby ci pokazal ktos jak powinno sie operowac nogami zeby nie chlapac.

A ja mam trochę inne zdanie- basen jest po to zeby pływać, nie koniecznie trzeba sobie przy tym zmoczyć głowę? nie rozumiem czemu sie tak dziwicie- jak ktoś chlapie, albo jakieś dzieci, albo nastolatki (bo dorośli raczej nie) to tez bym mogła zwrócić uwagę, ewentualnie po prostu odejść - baw sie tak zeby nie przeszkadzać innym! ;/ co w tym złego, że ktos nie chce mieć całych włosów mokrych? nie mówię o jakichś pojedynczych kroplach, albo o zmoczeniu przez przypadek, no trudno.

Skoro ma uczulenie na chlor to powinna nosić czepek.. I sprawa jasna.. To bym jej zasugerowała.. Ja też mam uczulenie na chlor, a okazało się po tym jak kiedyś kupiłam sobie karnet na basen i chodziłam codziennie.. Miałam problem z oddychaniem i zawroty głowy i robiło mi się niedobrze.. A szkoda, bo tak lubię basen..Od czasu do czasu chodzę jednak, takie jednororazowe wyjścia w miarę znoszę (później tylko chrapię w nocy ;-)

Sytuacja kuriozalna. Tekst o uczuleniu na chlor wskazuje, że była to jakaś idiotka... Fakt, raz zdarzyła mi się damulka, która zwróciła mi uwagę, że chlapię jej na włosy. Zadziwiony idiotyzmem tego stwierdzenia zaniemówiłem, po czym wyśmiałem ją i popłynąłem dalej.. Eh turyści na torze sportowym...

no niewiem,,,,,ja tez strasznie nie lubie tych chlapaczy ,,,,,,bo przez niektorych nie da sie plywac juz nie wspomne o chwili relaksu,,,moze ona rzeczywiscie przesadziła!

chlapanie jest wkurzające.. o ile ktoś w granicach normy chlapie neich sobie chlapie.. ale troszke kontrolować trzeba to bez jaj..