- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 sierpnia 2012, 14:10
23 sierpnia 2012, 14:42
Ja pływam pieskiem (wiem, nie istnieje taki styl :D) i na plecach, nie używając rąk.
Generalnie pływam tak, żeby mi się bary nie zrobiły i cycki nie spadły. Sama się nauczyłam.
23 sierpnia 2012, 14:42
23 sierpnia 2012, 14:43
Umiem. Jak mialam 11 lat, to byłam na takiej kolonii, gdzie przez 2 tygodnie chodziliśmy codzennie na basen i wtedy się nauczyłam. Jak idę na 2 godziny na basen, to w ogóle nie muszę stawać na nogach... po prostu sobie pływam i jakoś szczególnie mnie to nie męczy. Właściwie to jedyny sport, który tak naprawdę lubię. Bo biegać, biegam, ale tylko dlatego, że muszę dbać sylwetkę, a pływanie fajnie mnie odmóżdża i relaksuje.
Umiem pływać żabką i na plecach, a teraz uczę się kraulem.
Jak robię sobie taki trening pływacki, to pływam na przemian: bardzo szybko (oczywiście dla mnie) żabką, odpoczywam na plecach albo pieskiem albo wolną żabą :-). ale staram się pływać na przemian szybko i wolno.
Też jestem zdumiona, że tyle osób nie umie. Z drugiej strony - ja pochodzę z małej miejscowości, gdzie było naprawdę dużo ładnych jezior i czystych, więc co wakacje pływałam dużo. I często jeździliśmy nad morze z rodzicami. A jak nektóre miasta nie mają ładnych czystych jezior ani fajnego basenu, to nic dziwnego, że ludzi nie ciągnęło do pływania.
23 sierpnia 2012, 14:44
23 sierpnia 2012, 14:44
23 sierpnia 2012, 14:53
23 sierpnia 2012, 14:55
23 sierpnia 2012, 14:56