Temat: Przebijające sutki, a basen

Cześć dziewczyny, założyłam tu konto specjalnie by zadać pewne pytanie, ponieważ zauważyłam że można tu liczyć na fajną obiektywną radę i często czytam to forum jeśli chodzi o aktywność fizyczną.

Od jakiegoś czasu chodzę prywatnie na basen, mam kostium jednoczęściowy, zwykły sportowy, bez żadnych miseczek.  Nie wiem czy tu chodzi o moje specyficzne piersi, ale nawet gdy nie jest mi zimno po prostu widać moje sutki pod kostiumem. Strój nie przeswituje, jest dość porządny, mierzyłam droższe ale efekt wciąż ten sam, a na kostium za kilkaset złotych nie stać mnie bo pływam czysto rekreacyjnie. Normalnie się tym nie przejmowałam, bo widziałam dużo kobiet z podobnym "problemem" jednak teraz na studiach też zapisałam się na basen w tym semestrze, będzie więcej facetów i obawiam się, że będę czuć się skrępowana A oni mogą zwracać na to uwagę. Co wy o tym myślicie? 

A co to ma wspólnego z akceptacją ciała? Ja np. akceptuję swoje okolice intymne (szczegóły edytowałam, bo a nuż dostanę bana), ale to nie powód by je pokazywać publicznie. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.