Temat: Jak biegacie?

Zakladam, ze jest tu spora grupa osob ze swietna kondycja, dla ktorych bieganie to rozgrzewka, kilkadziesiat minut biegu i rozciaganie. Banal. Ale jednak.. Jakas czesc z was zapewne nie wytrzymuje godziny biegu. Wobec tego ile trwa u was jednorazowy bieg? W przerwach maszerujecie, czy cwiczycie? Moj 'rekord' to niestety ledwie 11 minut szybkiego truchtu. Przez te przerwyniki calkowity czas biegania wynosi nieco ponad pol godziny, a mnie nie ma w domu 2,5 h.
kondycji nabiera sie z czasem
nie przejmuj sie tym, nikt od razu nie leci jak z procy i to jeszce tak godzine
na własnym przykładzie Ci poradze
3 najwazniejsze czynniki;

-miekka(najlepiej trawiasta) powierzchnia.Deptaki i stadiony zostaw wyczynowcom
- marszobiegi(maszeruj ale nie zatrzymuj sie jak sie zmeczysz-marsz to czas na odpoczynek)
-biegaj WOLNYM tempem

* tez zaczynalam od 11 min rekordu
z czasem biegalam godzine codziennie takze kondycja sie wyrabia
zadyszka, kolka mija po 2-3 dniach reg treningu
ja biegam 25-30 min bez przerwy, przed i po biegu ok 2. min szybkiej rozgrzewki (marsz)
lub 40 min interwału - czyli 1 minuta biegu - 1 minuta marszu lub 1 min. marszu-2 min. biegu
ale ja zaczynałam biegać 3-4 miesiące temu i dostawałam kolki po 5 minutach :P
aha, nie biegam codziennie, tylko co drugi dzień, inaczej nie mam sił w nogach

Pasek wagi
Jak ćwiczę na bieżni to 40 minut interwały, po 2 minuty marszu i biegu, naprzemiennie. Jak idę do parku to mam taką "swoją" można powiedzieć odległość, gdzie pół na pół maszeruje i biegnę. Całość zajmuje mi około godziny. Nigdy nie biegnę do utraty tchu. Mam swoje tempo, raczej takie średnio szybkie. 
Pasek wagi

Teraz, nie wliczając rozgrzewki, biegami 30-45min. W zeszłym roku było lepiej ale dopiero odbudowuję kondycję. Jak zaczynałam biegałam 20min na dwa razy. Czyli ze łzami w oczach i z zadyszką biegłam w jedną stronę. Tam się rozciągałam po czym wracałam. I w drugą stronę było dużo łatwiej i przyjemniej bo organizm rozgrzany. Jak przyzwyczaisz ciało zrobi się naprawdę przyjemnie. Bywa, że zapominam o tym, że biegnę. Jak na spacerze - zamyślam się i tak sobie biegnę.

Też nie biegam codziennie. Max 4x w tygodniu.

Pasek wagi
ja biegałam codziennie od kwietnia do pazdziernika i za 2 tyg znowu zaczynam
codziennie
po godzince
z mp3 albo psiapsiólą, nawet sie nie czuje ze sie cwiczy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.