- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 marca 2017, 18:55
Cześć! Nie wiem czy taki temat już był, jeśli tak - poproszę o przekierowanie :)
Mianowicie - szukam dobrego i w miarę taniego (najlepiej do 200zł) zegarka sportowego z podstawowymi pomiarami (puls, dystans, spalone kcal, czas). Polecacie coś? :)
Wiem, że na allegro jest tego od groma, jednak nie wiem który konkretnie jest godny polecenia, czekam więc na jakieś opinie.
Pozdrawiam serdecznie!
Edytowany przez McZosia 2 marca 2017, 18:57
2 marca 2017, 19:31
W tej cenie z pomiarem dystansu .. nie ma szans. Puls, kcal i czas to w zasadzie każdy pulsometr, ja kupiłam kiedyś sigmę i była ok.
2 marca 2017, 21:27
Ostatnio zamawiałam właśnie taki zegarek i powiem szczerze,że do 200 zł z pulsometrem raczej nie kupisz. Jak ktoś pisał wyżej sprawdź w decathlonie.Ja od siebie mogę polecić polar m400 (polar m400 hr jest z pulsometrem a polar m400 bez) Niestety jest on dużo droższy niż twój budżet. Za mój zegarek z pulsometrem płaciłam 600zł Mam go dopiero od 2 dni i jak narazie spełnia swoją rolę i bardzo mi się podoba.
3 marca 2017, 12:45
Ja się czaję na fitbit charge 2, ale to chyba jeszcze ze dwie wypłaty poczekam ;) Ale takie coś spełnia moje wymagania w 100% ;)
3 marca 2017, 13:40
Znana mi osobiście Marysia Kawiorska, jedna z najbardziej utytułowanych polskich biegaczek opowiadała nam kiedyś na zawodach, jak 20 lat temu biegała maratony i swoje tempo na bieżąco ustalała licząc ilość kroków i zerkając na najzwyklejszy stoper. Mistrzyni, zaprawdę powiadam Wam!
W świetle tego zawsze się zastanawiam przy takich pytaniach po co biegacz amator obkupuje się w bardzo drogie sprzęty. Dla lansu. Innej odpowiedzi nie znam. Przecież takie gadżety bzdety nie są potrzebne w wieczornym truchtaniu po 5-10 km. Owszem, sama korzystam z zapisu trasy przy użyciu gps, ale bardziej dla zabawy z przyjaciółmi (śmichy chichy pepki i komentarze). Trochę bardziej na to zerkam realizując jakiś plan treningowy pod zawody powyżej półmaratonu, ale też bez przesady. Liczy się raczej mniej więcej pomiar czasu w stosunku do dystansu, czy międzyczasy w interwale, a do tego zwykła aplikacja na telefon wystarczy. A już w ogóle nie kumam, o co chodzi z tymi pulsometrami? Naprawdę wierzycie w to, że wskazania waszych cudnych zegarków są wiarygodne i umiecie z nich korzystać?
3 marca 2017, 15:18
Zuza, dla Ciebie to lans, dla mnie kwestia bezpieczeństwa aby w razie czego móc powiedzieć np. "kieruj się na takie współrzędne to mnie znajdziesz" a to jest naprawdę łatwiejsze niż wytłumaczenie "skręć w prawo przy brzozowym lasku, później czwarty skręt przy mrowisku w prawo, jeszcze kilka razy w lewo i tam będę ..." Co do pulsometru, porównywałam z tym co pokazywała aparatura medyczna podczas testu wydolnościowego, i w zasadzie wyniki pokrywały się, więc tak, wierze we wskazania pulsometru, i uważam że jest to przydatne jeżeli chce się np. zrobić trening w konkretnej strefie wydolnościowej. Obecnie używam Garmin Vivosmart HR, i nie żałuję jego zakupu.
4 marca 2017, 20:24
Ostatnio zamawiałam właśnie taki zegarek i powiem szczerze,że do 200 zł z pulsometrem raczej nie kupisz. Jak ktoś pisał wyżej sprawdź w decathlonie.Ja od siebie mogę polecić polar m400 (polar m400 hr jest z pulsometrem a polar m400 bez) Niestety jest on dużo droższy niż twój budżet. Za mój zegarek z pulsometrem płaciłam 600zł Mam go dopiero od 2 dni i jak narazie spełnia swoją rolę i bardzo mi się podoba.