- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2016, 13:18
Hej! :)
Niedawno znowu zapisałam się na siłownię i tu moje pytanie. Zawsze na koniec wskakuję na bieżnię i na początku biegałam z prędkością 7,5-8 km/h, po 5 minutach byłam spocona jak świnia :D i wg tej bieżni moje tętno wynosiło 180-190. Wiele razy czytałam, że żeby było najlepsze spalanie tłuszczu potrzebuję tętna 160-170 i tyle mam, gdy szybko chodzę z prędkością 6 km/h przy podwyższeniu 6%.
Jednak ostatnio natknęłam się na artykuł, że mimo wszystko najlepiej biegać z najwyższą intensywnością i teraz nie wiem... Jestem bardzo początkująca (miałam niestety długą przerwę i się zapuściłam) i za długo nie pobiegam przy 8km/h, bo mam wrażenie, że wypluję płuca :/
Pytanie do doświadczonych - jak żyć? (i ćwiczyć)
17 stycznia 2016, 13:40
Logiczne jest, ze na początku kondycja jest kiepska. Daj sobie trochę czasu. Wszędzie gdzie czytałam piszą ze zeby schudnąc trzeba biegac wolno-bardzo wolno. Owszem inetwały tez bardzo chwala ale to juz nie możesz byc początkująca. i nie szalej tak bo nabawisz sie kontuzji, a wtedy nici i z siłownie i z bieżni.
17 stycznia 2016, 13:41
Mnie się wydaje, że im większy wysiłek tym lepsze spalanie. Ale jeżeli mozesz biec tylko przez 5 minut to lepiej przestaw się na marsz, który możesz wykonywać dłużej, efekty będą lepsze. Z czasem przejdź na bieganie i wydłużaj czas. Nie jestem specjalistą, ale to tak na mój chłopski rozum.
17 stycznia 2016, 13:49
Biegnąc wolno, spalasz więcej tłuszczu, ale mniej glikogenu. Procentowo. Ale za to całościowo więcej kcal spalasz biegnąc szybciej - to jest raczej oczywiste. Są różne teorie, są takie, że to, skąd czerpiesz enrgię nie ma znaczenia liczy się kaloryczny bilans dobowy i w związku z tym fat burning zone to pic na wodę.
Wybierz coś, co pozwoli ci ćwiczyć przez przynajmniej 30 minut. Nie chodzi o to, żeby sobie płuca wypluć, albo uszkodzić sobie stawy, bo nie masz jeszcze dość silnych mięśni, żeby je stabilizować przy szybkim biegu.
17 stycznia 2016, 14:10
Ja biegam kolo 9 km w ciągu godziny i efekty są bardzo dobre. Mogłabym interwałami... ale ich po prostu nie lubię. Wolę wolniej, ale posłuchac muzyki, pomyśleć - musisz znaleźć formę odpowiednią dla Ciebie. A czy to interwały czy jednostajny, ale dłuższy bieg,,,, myślę - obojętne :)