Temat: problem z doboem biustonosza

Mam problem z dobraniem biustonosza do biegania. Otóż mam spory biust, jednak pod biustem mam mało. Topy bez miseczek kompletnie mi nie leżą (nie podtrzymują). Mierzyłam w decathlonie biustonosz z miseczkami, regulowany, jednak obwód pod piersiami jest za luźny, nawet przy najmniejszym dostępnym tam modelu (miseczka D, obwód 70). Ponadto zauważyłam, że przy każdym praltycznie biustonoszu sportowym piersi mi skaczą, mam wrażenie że żaden nie Czy podtrzymuje...Czy macie tak samo? Czy piersi muszą być nieruchome? To niemożliwe... 

Dodam, że na razie budżet nie pozwala mi na zakup absorbera, czy innego profesjonalnego biustonosza do biegania.

nevergiveup0 napisał(a):

tzn stanik na codzień noszę 75D, ale spotowy powinien być 5 cm ciaśniejszy. Wiem, że to nie jest jakiś ogromny biust, ale mimo to skacze w tych, które dotychczas przymierzałam. Myślałam o tym, żeby może kupić mniejsza miseczkę, która będzie bardziej spłaszczać?Albo pod sportowy nosić zwykły stanik

Akurat staniki sportowe (te prawdziwe, Shock, albo Panache) są z natury swej bardziej ściśliwe i wcale nie muszą być o 5 cm ciaśniejsze, często jest odwrotnie. Ja normalnie noszę 65FF, a sportowy Panache 70E jest dobry, 65 FF był za ciasny i miał za duże miski. A obwód 75 to faktycznie całkiem spory obwód, rozmiar 75D, to spory obwód i niewielka miska, również sugerowałabym pójście do brafiterki i dobranie stanika na co dzień. Do sportu też może Ci dobrać brafiterka (w uświadomionych sklepach stanikówych są i sportowce), albo w Sklepie Biegacza - mają Panache Sport i są przeszkoleni (Panache nie pozwala sprzedawać swoich wyrobów sprzedawcom bez szkolenia z brafitingu). Z Decathlonem daj sobie spokój.

nevergiveup0 napisał(a):

tzn stanik na codzień noszę 75D, ale spotowy powinien być 5 cm ciaśniejszy. Wiem, że to nie jest jakiś ogromny biust, ale mimo to skacze w tych, które dotychczas przymierzałam. Myślałam o tym, żeby może kupić mniejsza miseczkę, która będzie bardziej spłaszczać?Albo pod sportowy nosić zwykły stanik

Proszę Cie, mała miseczka spowoduje, ze wszystko wyleje Ci się bokiem, pod pachy lub  nad mostkiem. Dodatkowo może być problem z za wąską fiszbiną, która będzie wbijała się w pierś, co może spowodować rany lub otarcia. Serio, odłóż kasę na coś sensownego, a nie masakruj biustu.Już nie wspominając o ramiączkach, które w sportowcach, są z reguły szersze i bardzo wygodne.

W Panache Sport piersi są absolutnie nieruchome (mam 70E). I jest tak ścisły, że absolutnie nie trzeba kupowac mniejszego pod biustem. Tylko on jest drogi.

Shock absorbery bywają w TK Maxx, ja kupiłam za... 59 zł. Tylko nie wiszą tam, gdzie reszta staników/topów sportowych, ale na bieliźnie korygującej i wyszczuplających (nie mam pojęcia dlaczego). Shock absorber też całkiem unieruchamia biust, ale w przeciwieństwie do panache jest miękki i cieńszy, lepszy na upały, Panache jest b. gruby.

Ja mam 70G, czasami 70H, zależy jaki krój stanika i niestety żaden sportowy stanik nie daje sobie rady z moim biustem. Dlatego zakładam normalny stanik, na to sportowy i nic nie drgnie nawet o milimetr. A stanik sportowy kupiłam w F&F, polecam.

Pasek wagi

KarolaKr25 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Tak, biust powinien być nieruchomy i "rozpłaszczony" na klatce, wówczas nie skacze. Jakąś tam alternatywą będzie założenie normalnego dobrze trzymającego biustonosza i wzmocnienie go topem a Adidasa czy Nike, ale to też nie do końca o to chodzi.
To prawda nie o to chodzi, ale ja nie byłam w stanie dobrać biustonosza nawet w sklepie dla biegacza. w każdym mi skakał (mam E, ale jest ciężki, obwisły).Nie skacze mi tylko jak mam zwykły usztywniany stanik i do tego mocno podtrzymujący (ciasny) top. Wtedy biust się praktycznie w ogóle nie rusza. I to rozwiązanie poleciła mi pani z tego sklepu biegacza

tak, tylko jest jedna wada takiego rozwiązania. Ciało w ruchu pracuje i fiszbiny i ramiączka mogą uciskać na żyły/tętnice/węzły chłonne. Do joggingu może jeszcze ok, ale już np do gry w tenisa czy gier zespolowych to nie jest dobre rozwiązanie, chociaż sam biust ma miło :)

Do autorki. Również nie jestem przekonana, że 75 pod biustem to jest Twój rozmiar. 

Ja mam 70F (32E) i podobnie jak u Matyliano jest "łubudu" ;) ale nic mi nie skacze. Jak tobie cos skacze to jest kwestia biustonosza (rozmiar, kroj, material) a nie rozmiaru biustu.

Tak jak dziewczyny pisza: warto zaoszczedzic i kupic porzadny stanik a przez internet i w roznych promocjach mozna kupic w naprawde przyzwoitych cenach, dodatkowy plus jest taki, ze jak kupisz porzadny to ci starczy na lata.

Pomysl zakladania stanika z mniejszymi miseczkami jest slaby, znieksztalcisz sobie piersi i tyle bedziesz z tego miala. To juz lepiej sie obwiaz bandazem elastycznym ;) 

PS Wszystkie moje staniki, tzn. i te normalne i sportowe sa w takich samych rozmiarach, jesli piszesz ze sportowy powinnas miec 70 to moze normalne tez?

nevergiveup0 napisał(a):

tzn stanik na codzień noszę 75D, ale spotowy powinien być 5 cm ciaśniejszy. Wiem, że to nie jest jakiś ogromny biust, ale mimo to skacze w tych, które dotychczas przymierzałam. Myślałam o tym, żeby może kupić mniejsza miseczkę, która będzie bardziej spłaszczać?Albo pod sportowy nosić zwykły stanik

75D to raczej mały biust i duży obwód, więc skoro uważasz, że masz spory biust to pewnie masz źle dobrany stanik w tej chwili.

Ja kocham Shock Absorbery, ale Panache Sport jest też niezły. Akurat Shock Run nie ma aż tak dużej rozmiarówki (przy obwodzie 70 jakoś do G-H?), ale są inne, które też bardzo dobrze trzymają - pani brafitterka moje karmiące 65J zaopatrzyła w Shocka z fiszbinami, już nie pamiętam, jaki model - i dawał radę przy bieganiu.

Hmm być może to fakt, że mam źle dobrany normalny stanik. Powiedzcie mi dziewczyny, na tym filmiku 

gdzie modelka już zalożhyła profesjonalny stanik i wykonuje test, widać że biust nadal jej skacze. Czy takie coś jest normalne? 

To jest po prostu kwestia kiepskiego stanika, niekoniecznie rozmiaru.

nevergiveup0 napisał(a):

Hmm być może to fakt, że mam źle dobrany normalny stanik. Powiedzcie mi dziewczyny, na tym filmiku gdzie modelka już zalożhyła profesjonalny stanik i wykonuje test, widać że biust nadal jej skacze. Czy takie coś jest normalne? 

A jak skomentujecie efekt po w tym lrzypasku? Braffiterka mowi, ze piersi sa jak w stalowej zbroi, a jednak widocznw jest skakanie biustu... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.