Temat: Dla opornych na bieganie:) akcja od jutra ;)

http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/jak-zaczac-bieganie-stuprocentowa-recepta-na-sukcess

Oto założenia planu:

1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).

2. tydz.Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).

3. tydz.Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).

4. tydz.Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).

5. tydz. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

6. tydz. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

7. tydz. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).

8. tydz. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).

9. tydz.Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

10. tydz. Biegnij 30 minut.


Witam Was Kochane :) Postanowiłam załozyć jak na razie 10 tygodniową akcję gdzie biegamy na czczo rano według powyższego planu :) jestem przeciwniczką ruchu itp bo straszny ze mnie leniuch, ale ile można czekać na cud?

Jutro pierwszy bieg :

Oto założenia planu:

1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).


Wydaje mi się, że jak będziemy się wspierać i napędzać to damy radę :) zapraszam :)





i co biegałyscie ?:>
Tak:))
hej :)

ja zrobilam caly ten plan - jest suuuupper, bo nigdy wczesniej nie probowalam biegania, a tu takie zaskoczenie - da sie!
ostatni tydz. powtorzylam 2 razy,a potem co tydzien dodaje po 2 minuty i tak zamierzam dojsc do godziny.
Powodzenia!!!!! Nozki w ruch ;)

ReachOut. chyba szybko ci się znudzi w miejscu :) Ja biegam już prawie rok więc naprawdę warto biegać w marcu tworzę kolejne forum nowe więc zapraszam :)

9magda6

  Ja biegam wieczorami, jak mąż z pracy wraca,a w weekendy w poludnie. też mam małe dzieci, ale juz od 2 lat udaje mi sie to wsyzstko jakos zgrać
Pasek wagi
Bardzo fajny jest ten plan. Szybko widać efekty - biegamy coraz dłużej, poprawia się wydolność organizmu, potem można popracować nad szybkością. I przede wszystkim jestem zgrabniejsza! :p
Czyli faktycznie działa :P ja jak zawsze sie napalilam ale nic z tego:P
hej, to ja też się dołączę! :) jutro zamierzam wystartować - do Łazienek, bardzo ambitnie jak dla mnie, bo jako, że jest niedziela, to wolno biegać tylko do 10.00, a potem zakaz... czyli muszę wstać koło 8mej  jak dla mnie to dramat, bo do tej pory wstawałam ok. 12... No, ale może się uda. 

Ja polecam bieganie wg. tego planu . W zeszłym roku go stosowałam i od zerowej kondycji doszłam do biegu na 10 km :) Także - skuteczny. Idę sobie przygotować ubranka i mam nadzieję, że bieganie się uda jutro :D
Zapiszę sobie ten plan i też będę biegać,tym bardziej że codziennie rano idę na spacer z psami. Ale zacznę prawdopodobnie jak tylko zrobi się odrobinę cieplej. Teraz choruję na niekończące się zapalenie oskrzelipomimo łykania tranu przez całą jesień.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.