© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 kwietnia 2015, 23:16
zamierzam biegać, by schudnąć, nabrać kondycji i zakochać się jak kiedyś w bieganiu.
jak Wy radzicie sobie z motywacją? jak się motywujecie? szukam jakich kolwiek sposobów bo ja mam problem z tym. Łatwo sie demotywuje do czego kolwiek.
jak się motywujecie by wyjsc na świeze powietrze na ćwiczenia? bo właśnie ta motywcja cięzko do mnie trafia. Bym coś chciała ale po jakims czasie spadają mi chęci
:)
Edytowany przez ddtonia2 20 kwietnia 2015, 23:18
20 kwietnia 2015, 23:46
mi często pomaga po prostu nie myślenie o tym że idę biegać, bo w tedy zaczyna się analiza : spocę się, zmęczę, jestem głodny, a może jutro pójdę itd.
najlepiej założyć słuchawki i wyjść z domu
21 kwietnia 2015, 07:17
Najlepiej biegać z kimś, Ja biegam z siostrą. Kiedy jednej z nas się nie chce druga nie odpuszcza i tyle.
24 maja 2015, 21:47
Hej, ja też się wtrącę- biegam od niedawna- czasem też ciężko mi się zebrać, ale polecam włączyć ulubioną muzykę, ubrać buty (ja swoje uwielbiam- i jak już je mam to muszę wyjść pobiegać
)
27 maja 2015, 20:33
Wyznaczyć dni. Powiesić plan na lodówce, zakreślać wykonane treningi, ja tak mam z angielskim :) działa, zwłaszcza jak na koniec miesiąca w nagrodę mam jakieś przyjemności w zamian. Zaplanuj plan dnia tak,aby nie było wymówek i nie kolidowało. Jak ciężko zebrać Ci się wieczorem, biegaj rano. Skoro chcesz schudnąć to dietę rozumiem również masz rozplanowaną, więc wpleć i działaj. Powodzenia.
