Temat: Biegowa playlista

do truchtu- przebieżek

i motywka do tempa

Czy tylko ja jestem taka dziwna że do biegania słucham zwykle rocka/metalu? Kurcze, jakbym włączyła sobie takie "dyskotekowo-technowe" jak dla mnie hity to bym albo cały czas była wkurzona, bo nie cierpię takiej muzyki, albo bym zasnęła z nudów xd. Dla mnie musi być napierdzielanie, power itd...   Do takiej muzyki jestem w stanie tylko ćwiczyć na aerobiku raz w tygodniu. Do biegania i mocniejszych ćwiczeń musi być odpowiednio kopiąca tyłek muzyka.

Aktualnie biegam do tej płyty najczęściej:

Wiesz, ja robię jednak marszobieg z kilkoma seriami sprintów więc też nie zasuwam jak Usain Bolt  Ale jak dla mnie tylko muzyka w takim stylu jest w stanie tak zmotywować że jestem w stanie przebiec tyle ile mam w swoim planie. Nie biegam do tego tempa, pewnie długo nie będę w stanie, siły na to jeszcze nie mam xd. Ale powera to nie brakuje już 

Ja też jestem dziwny, biegam przy celtyckiej :) Ale wybieram szybsze kawałki. Z reguły nie biegnę do rytmu, przyszło z czasem.

Ja biegam przy disco z lat 70 i 80 :D

Na co dzień nie słucham takiej muzyki ale biega mi się do tego bardzo dobrze ;) 

To ja już zupełnie jestem nienormalna, biegam do......książek :) Ostatnio idzie po raz kolejny - Sapkowski i saga o wiedźminie ;)

PS.jak robię interwały to mam muzykę - Faithless na zmianę z Enya'ą

[dopisek]: krokpokroku asics'y są b. dobre, ale trzeba dobrać rozmiar (ja np. muszę kupować o 1 nr większe do biegania)

zawsze pracuję nad animacjami przy audiobookach ale jeszcze nie biegałam(:

Ja biegam do takiej mieszanej listy

np. 
Jest i Woodkida sporo

Florence and The Machine

Gogol Bordello

to tak z powtarzających się ale jest dużo pojedynczych i w sumie cały przekrój stylów haha

Ja sobie nastawiam całą playlistę na SHUFFLE i co mi poleci, to jest ok, szybkie, wolne, bo mam przeróżne pieśni.  Do hip hopu amerykańskiego (np. ścieżka dźwiękowa z 8 Mile) biega mi się super, uwielbiam piosenkę "Battle" :)