- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2014, 15:33
Widziałam wczoraj w h&m taką torebkę na biodra:
Myślicie ze nadawałaby się do biegania? Chcę zacząc biegać, jednak mam problem co zrobic z telefonem....Biegałam juz raz i telefon trzymałam w ręku ale nie dosc ze bylo mi niewygodnie to jeszcze bałam się ze telefon mi wypadnie :/ widzialam tez takie opaski na ramię ale jakos mie to nie przekonuje...może któras z Was posiada taką torebkę?>
29 kwietnia 2014, 15:38
Torebka ma dwie takie fajne kieszonki - jedna akurat na telefon. Tylko czy ta torebka nie bedzie mi tak podskakiwac w czasie biegania?
29 kwietnia 2014, 15:40
ja mam podobną i bardzo jestem zadowolona
29 kwietnia 2014, 15:41
Mam tą saszetkę i muszę powiedzieć, że nie jest taka fajna.
Mam Samsunga Galaxy S (wiec wcale nie dużego) i ledwo mieści się w kieszonce, dodatkowo wyjście na słuchawki jest w kiepskim miejscu, wiec ja nie domykam do konca kieszonki i sluchawki wystają przy zamku.
Zakladana na legginsy podnosi się do góry, co niezwykle mnie irytuje. Pas jest owszem regulowany, ale kiedy chce go mocniej ścisnąć na biodrach, żeby się nie podnosił- rzepy się kończą i nie da rady :)
Jestem w trakcie szukania saszetki na ramie, tej używam, bo bieganie w bluzie z kieszeniami w tą pogodę to mordęga. Zakładam ją pod legginsy, na gołe ciało i jest o wiele lepiej, co nie zmienia faktu, że spodziewałam się czegoś innego :)
29 kwietnia 2014, 15:59
no wlasnie tego sie obawialam...ze nie bedzie sie kurczowo trzymac...a tez biegam w leginsach.....a probowalas biegac z taka na ramie? bo jakos tez nie chce mi sie wierzyc ze bedzie mi wygodnie.
29 kwietnia 2014, 16:03
Nie, nie biegałam z etui na ramię, ale wydaje mi się najbardziej sensowne.
Miałam nadzieje, że saszetka zda egzamin (w sumie, to mąż mi ją kupił) ale no niestety. Może gdyby była to taka typowa nerka (odstająca), byłoby inaczej, a tu, kiedy włożony jest do niej telefon, saszetka się napręża i ciężko go wyjąć, o włożeniu z powrotem nie wspominając.
Wiem, jak takie niby drobne szczegóły irytują podczas biegania, dlatego odradzam Ci, żebyś nie musiała, jak ja się denerwować :)
Co do legginsów- jak już pisałam, jak zakładam pod legginsy, na gołe ciało jest lepiej, ale problem "naprężenia" zostaje, no i oczywiście nadal lata górę i w dół ale przynajmniej nie podnosi mi się pod pachy
29 kwietnia 2014, 16:09
ja mam saszetkę jansport i w niej biegam. nie podskakuje, ale do biegania zawsze zapinam ją ciaśniej niż mam normalnie.
29 kwietnia 2014, 16:11
Zatem wniosek jest jeden - nie kupuje :) dziekuje bardzo za opinie. niepotrzebnie wydalabym tylko 40 zl.
29 kwietnia 2014, 17:45
ja biegam bez telefonu ale za to z mp4, mam spodenki które maja specjalną kieszonkę na tego typu rzeczy, więc torebek nie potrzebuję, ale gdybym miała to czemu nie, na dłuższe przebiegi na pewno bym brała!!!!